Top 5: drogo, szybko i luksusowo – zestawienie wyjątkowych coupe!

Oto zestawienie jednych z najbardziej ciekawych samochodów z nadwoziem coupe dostępnych na polskim rynku.

Tendencje wzrostowe w segmencie samochodów premium są mocno widoczne na rynku polskim od dobrych kilku lat. Sprzedaż rośnie systematycznie, dzięki czemu według danych pochodzących z raportu PZPM, w roku 2015 auta luksusowe stanowiły aż 11 procent rynku, a ich zbyt osiągnął niemalże 40 tysięcy sztuk. Rok wcześniej liczba była o około 8 tysięcy sztuk niższa, co stanowiło wzrost o ponad 20 procent. W tym samym czasie rynek motoryzacyjny powiększył się o zaledwie 8 procent.

Do kogo najczęściej są skierowane samochody segmentu premium? Według danych najchętniej modele te wybierają firmy. Klient instytucjonalny jest nabywcą luksusowego pojazdu aż w 86 procentach przypadków. Dodatkowo najczęściej korzysta z różnych form finansowania zakupu oraz wybiera wersje naprawdę bogato wyposażone. Dominacji firm starają się przeciwstawić klienci indywidualni. W pierwszej połowie roku 2016 ich udział w sprzedaży wzrósł o 26 procent.

Jak w tej rzeczywistości odnajdują się samochody z nadwoziem typu coupe? Razem z kabrioletami zajmują 0,3 procenta całego rynku pojazdów osobowych w Polsce. Być może to nie rekord, jednak identyczna część tortu motoryzacyjnego przypadła chociażby limuzynom segmentu F, a zaledwie dwa razy wyższy wynik odnotowały duże MPV.

BMW serii 6
Ważnym modelem w segmencie luksusowych coupe jest BMW serii 6. Sportowa wersja popularnej piątki zachowuje klasyczne proporcje i stawia raczej na stonowaną stylizację. To ma jednak swój urok, w związku z czym w zeszłym roku auto znalazło 187 nabywców.

Bazowa wersja modelu ma oznaczenie 640i. Pod jej maską pracuje 3-litrowy, rzędowy benzyniak, który za sprawą doładowania rozwija 320 koni mechanicznych. Tak skonfigurowane BMW osiąga pierwszą setkę w 5,4 sekundy. Mimo iż coupe jest wolniejsze od obydwu wersji Lexusa LC, ma bardzo podobną cenę. Polskie przedstawicielstwo wyceniło je na 386 800 złotych.

Ale jest też BMW 650i. W tym przypadku do dyspozycji kierowcy pozostaje 4,4-litrowy silnik V8 Twin Turbo o mocy 450 koni mechanicznych. Jednostka rozpędza coupe do setki w 4,6 sekundy i niestety podnosi cenę auta do 452 400 złotych.

Lexus LC
Lexus LC został w tym roku pokazany w wersji produkcyjnej. Do napędu coupe posłużą dwie jednostki napędowe. Wersja LC 500 otrzyma 5-litrową, wolnossącą V-ósemkę, która wcześniej była już zamontowana pod maską m.in. GS F-a, RC F-a i nawet rajdowej Toyoty Hilux. Motor generuje 477 koni mechanicznych i sprawia, że japońskie auto osiąga pierwszą setkę w 4,5 sekundy.

Alternatywę ma stanowić model Lexus LC 500h. Jednostka hybrydowa typu Multi-Stage powstała z połączenia 3,5-litrowej V-szóstki i agregatu elektrycznego. W sumie układ oferuje 359 koni mechanicznych i rozpędza coupe do setki w 5 sekund. Obydwie wersje silnikowe zostaną sparowane z nowoczesną przekładnią. Skrzynia zaprojektowana przez Lexusa jako pierwsza na świecie i na rynku aut osobowych ma 10 przełożeń. Do tego jest lżejsza i pracuje tak samo szybko jak przekładnie dwusprzęgłowe.

Coupe jeszcze nie trafiło do oficjalnej sprzedaży. Jego produkcja rozpocznie się w marcu przyszłego roku. Szacowana cena modelu to 100 tysięcy dolarów. W przeliczeniu daje to kwotę oscylującą w granicy 390 tysięcy złotych.

Mercedes S Coupe
Jeszcze kilka lat temu klasa S w wersji coupe nazywana była modelem CL. Mercedes zmienia jednak nomenklaturę i jednocześnie stara się odświeżyć gamę. O stylizacji niemieckiego sportowca można mówić raczej pozytywnie. Sylwetka jest i dynamiczna, i majestatyczna. Co z silnikami? Bazowa wersja S400 4Matic oferuje 3-litrową V-szóstkę o mocy 367 koni mechanicznych. Auto osiąga pierwszą setkę w 5,6 sekundy i zostało wycenione na 462 tysiące złotych.

Pod maskę Mercedesa S500 Coupe trafiła 4,7-litrowa V-ósemka o mocy 456 koni mechanicznych. Sprint do 100 km/h zajmie coupe 4,6 sekundy. Rachunek z salonu będzie jednak opiewał na przeszło 570 tysięcy złotych.

Maserati GranTurismo (zdjęcie na samej górze)
W tym samym segmencie o klientów walczy także Maserati GranTurismo. Włoskie coupe ma dużą zaletę w postaci stylizacji. Nadwozie ma muskularny przód, harmonijną linię boczną i sportowy tył.

Maserati GranTurismo może być napędzane 4,2-litrowym silnikiem V8. Jednostka dysponuje mocą na poziomie 405 koni mechanicznych i momentem obrotowym wynoszącym 460 Nm. Coupe przyspiesza do pierwszej setki w 5,2 sekundy. Co prawda, producent dołącza do auta 3-letnią gwarancję fabryczną bez limitu kilometrów. Za model mimo wszystko trzeba zapłacić aż 141 tysięcy euro. Po dzisiejszym kursie daje to kwotę oscylującą w granicy 615 tysięcy złotych.

Porsche 911
Szeroka paleta modelowa Porsche 911 sprawia, że auto jest w stanie konkurować z większością luksusowych i bezkompromisowych coupe występujących na rynku. Ogromną siłą auta jest przywiązanie do tradycji. Niemiecki model ma niezmieniony od 53 lat zarys nadwozia i koncepcję układu napędowego. Jedną z ostatnich nowości jest 3-litrowy, podwójnie doładowany bokser spod maski wersji Carrera.

Silnik Porsche oferuje 370 koni mechanicznych i 450 Nm momentu obrotowego. To przekłada się na przyspieszenie do pierwszej setki w 4,6 sekundy. 911 Carrera niestety nie jest tania. Bazowa wersja kosztuje ponad 482 tysiące złotych. Jeżeli wziąć pod uwagę dopłatę za skrzynię automatyczną wynoszącą przeszło 18 tysięcy, kwota faktury delikatnie przekracza 500 tysięcy.

Wysoka cena nie dla wszystkich stanowi przeszkodę. Na zakup Porsche 911 w zeszłym roku zdecydowało się 106 Polaków. To trzeci najpopularniejszy model w niemieckiej gamie. Pod względem sprzedaży góruje nad Panamerą, Caymanem i Boxsterem.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze