
Togg, turecka marka elektrycznych aut, podała datę rozpoczęcia produkcji pierwszego modelu
Nie tylko Polacy chcą stworzyć od podstaw nową markę elektrycznych samochodów, ale na przykład tureckie plany wydają się trochę bardziej… konkretne.
Turcy pokazali prototyp sedana oraz SUV-a (oba zaprojektowane przez Pininfarinę) w 2019 roku, kreśląc ambitne plany zaistnienia na rynku aut elektrycznych. Oba pojazdy dzielą rozwiązania techniczne, a przedstawiciele nowopowstającej marki Togg, zdradzili, że dostępne będą dwie konfiguracje napędu.
Bazowa wykorzysta 200-konny silnik przy tylnej osi, który pozwoli na przyspieszenie do 100 km/h w 7,6 s. Bateria zapewni zasięg do 300 km. Mocniejsza wersja wykorzysta dodatkowy silnik przy przedniej osi, dając łącznie 400 KM i zapewniając przyspieszenie do 100 km/h w 4,8 s. Dzięki powiększonemu akumulatorowi auto przejedzie nawet 500 km.

Według pierwotnych zapowiedzi, jako pierwszy na rynek wejdzie SUV (zaliczany do segmentu kompaktów) i jego dotyczą przytaczane dane techniczne. Obiecywano, że jego premiera nastąpi w 2022 roku.
Teraz wiemy, że przedstawiciele marki Togg dotrzymają słowa. Przynajmniej częściowo. SUV wejdzie do produkcji w czwartym kwartale 2022 roku, ale tylko w Turcji. Do krajów UE trafi półtora roku później. Skąd takie opóźnienie? Nieoficjalnie mówi się, że powstaną dwie wersje tego modelu – przeznaczona na rynki zachodnie oraz umownie mówiąc wschodnie. Domyślamy się, że może chodzić tu o kwestie związane zarówno z bezpieczeństwem jak i jakością wykończenia wnętrza.
Samochody marki Togg powstawać będą w fabryce w Gemlik (Turcja), której budowa już trwa. Jej możliwości produkcyjne to 175 tys. aut rocznie. Do 2030 roku turecki producent chce oferować pięć modeli – do tych już wymienionych, mają dołączyć kombi, większy SUV (zapewne klasy średniej) oraz van.

Najnowsze
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
Niektórzy nazwą go SUV-em w stylistyce coupe, inni fastbackiem, a jeszcze inni powiedzą, że kojarzy im się “z nie wiadomo czym”. Nie można odmówić mu natomiast jednego – Peugeot 408 to bezsprzecznie piękne auto, a wciąż nietypowa na rynku mieszanka kilku rodzajów nadwozia dodaje mu dużego uroku i wyróżnia na ulicach. Bo powiedzmy sobie szczerze – […] -
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
-
Do końca wakacji paliwo będzie tańsze? Eksperci ostrzegają: jesienią czeka nas podwyżka, zwłaszcza ON
-
Car of the Year Polska 2026: rekordowa liczba chińskich aut w konkursie. Pełna lista nominowanych