
To koniec widowiskowych wypadków na „zakręcie mistrzów”? Urzędnicy powiedzieli „dość”
Regularnie do sieci trafiają nagrania z jednego z zakrętów na Drogowej Trasie Średnicowej, na którym dochodzi do niebezpiecznych zdarzeń. Miejscowi urzędnicy chcą wreszcie problem rozwiązać.
Od czasu do czasu nagrania z tego miejsca pojawiają się i w naszym serwisie. Źródło problemu to dość ostre poprowadzenie łuku oraz jego długość. Można odnieść wrażenie, że niektórzy kierujący są, mniej więcej w jego połowie, zaskoczeni, że droga wciąż się nie prostuje. Stąd wypadają z niej nie tylko osoby poruszające się w dół, ale także jadące w przeciwnym kierunku pod górę.
Takiego wypadku na „zakręcie mistrzów” jeszcze nie było. Aż silnik wyleciał!
Problem znany jest od lat, ale poza ustawieniem ograniczenia prędkości, nie można było zrobić wiele więcej. Radni z Rudy Śląskiej od 2017 roku starali się o ustawienie fotoradaru w tym miejscu, ale Główny Inspektorat Transportu Drogowego miał cały czas odpowiadać, że dostrzega potrzebę instalacji w tym miejscu fotoradaru, ale nigdy nie ma na niego pieniędzy.
Kolizja na „zakręcie mistrzów” z zupełnie nowej perspektywy
Urzędnicy postanowili wziąć więc sprawy w swoje ręce. Jak przekazał serwisowi rudaslaska.pl wiceprezydent miasta Krzysztof Mejer, fotoradar zostanie sfinansowany z budżetu miejskiego. Urządzenie ma zacząć działać jeszcze w tym roku.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Komentarze:
Krzysiek - 11 października 2021
Trochę im (Urzędasom) zajęło czasu pójście po rozum i w końcu coś zrobią.
Polskie myślenie mnie rozwala:
– ludzie tracą tam życie lub stają się kalekami do końca życia i po kilku latach widowiska w końcu coś zaczyna się w tej sprawie dziać.
Ludzie są idiotami, że szybko jeżdżą, ale widać, że urzędnicy to ta sama kategoria idiotów, że po tylu latach, tylu wypadkach dopiero teraz się zdecydowali postawić fotoradar.