Tir wpadł w poślizg i prawie staranował policjantów i strażaków

Kierowca ciągnika siodłowego powinien zachować w tych warunkach większą ostrożność. Ale czy tylko on tu zawinił?

Na nagraniu widzimy policjantów i strażaków zabezpieczających miejsce wypadków, przed nimi stoi radiowóz z włączonymi sygnałami świetlnymi. Nagle zza zakrętu wyjeżdża tir, którego kierowca dopiero teraz orientuje się w sytuacji i zaczyna nagle hamować, doprowadzając do poślizgu naczepy. Jakimś cudem udało mu się zatrzymać zestaw nim uderzył w radiowóz.

Kierowca tira nie był gotowy na niespodziewaną sytuację, którą mógł zobaczyć za łukiem, a do tego jechał po mokrej i śliskiej nawierzchni. Z drugiej strony gdyby radiowóz stał przed zakrętem o ile łatwiej byłoby uniknąć takiej sytuacji. Ale prawdopodobnie wychodzący zza naczepy strażak został oddelegowany do stania na łuku i ostrzegania nadjeżdżających kierowców.

Komentarze:

Anonymous - 5 marca 2021

Wina strazy i policji

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Oczywiście, że tylko on tu zawinił. Za szybko jechał i prawdopodobnie spanikował na widok policji. A gdyby z przecierają po prostu ktoś jechał? Swoim pasem? Owszem, policjanci powinni postawić kogoś na zakręcie, ale po to, by można było bezpiecznie pominąć miejsce wypadku, przodu tira to nie dotyczy.

Odpowiedz
Pokaż więcej komentarzy
Pokaż Mniej komentarzy
Schowaj wszystkie

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze