Test Volvo XC60 – ostatnie 5 minut

Minęło osiem lat istnienia na rynku obecnego modelu Volvo XC60. Tak długi okres produkcji to w dzisiejszej motoryzacji całe wieki. Podczas gdy konkurenci w tym czasie są w stanie dwukrotnie zmienić generację modelu, szwedzki SUV poddawany był jedynie zabiegowi pociągania delikatnych zmarszczek. Jaki jest w przededniu premiery nowego modelu?

Co jest tak wyjatkowego w Volvo XC90, że nawet u schyłku swojego istnienia jest tak chętnie wybierany przez klientów? Z pewnością ponadczasowa sylwetka tego samochodu w dalszym ciągu może się podobać. Może nie zwraca na siebie uwagi tak jak kiedyś, bo przez tyle lat karoseria opatrzyła się, a takich samochodów jeździ po naszych ulicach bardzo dużo, ale nadal nie można odmówić Volvo prestiżu i elegancji. Delikatne zabiegi odmładzające w postaci inaczej wystylizowanego zderzaka, przeprojektowanych reflektorów i dużych felg tchnęły w auto jeszcze jeden powiew świeżości. Dobrze zaprojektowane nadwozie i klasyczna, nieekstrawagancka stylizacja sprawiły, że samochód stał się ulubieńcem klientów w klasie premium i nieprzerwanie od 8 lat jest najlepiej sprzedającym się SUV-em w tym segmencie, zarówno w Polsce, jak i w Europie.

Zajrzyjmy do wnętrza. Wersja wyposażenia Inscription rozpieszcza luksusem i komfortem. Nawet już znane linie w tej konfiguracji to jak wizyta w znajomym klubie. Wszystko na miejscu, ale dzięki innej kolorystyce materiałów znów zaskakuje. Fotele są cudownie wygodne i mięsiste. Skóra miękka i wentylowana. Drewno panelu środkowym wykończono matowym lakierem. Z jednej strony jest subtelnie i miękko, a z drugiej – za sprawą aluminium – surowo i chłodno. Całość jest jednak spójna i doskonale spasowana. Z tyłu jest równie wygodnie, co z przodu. Dobrze wyprofilowana kanapa pozwala wygodnie umościć się, a miejsca na nogi jest przyzwoicie dużo. Pojemność bagażnika to 495 litrów do linii okien, co nie jest wynikiem wybitnym, ale większości użytkowników powinno wystarczyć miejsca. Uwagę należy zwrócić na składaną przegrodę, mniej więcej na środku podłogi bagażnika. Pozwala ona utrzymać porządek, gdy przewozimy kilka luźnych rzeczy lub reklamówki z zakupami.

Wróćmy jeszcze na chwilę na miejsce kierowcy. Przyzwyczajenia wymaga zrozumienie i znalezienie odpowiednich funkcji wśród ogromu guzików na konsoli środkowej. Cyfrowe zegary są za to czytelne i nowoczesne. Mięsista kierownica dobrze leży w dłoniach, a wygodnie rozplanowane przyciski pozwalają skupić się na prowadzeniu auta.

I tu dochodzimy do tego, co w XC60 T5 AWD jest najlepsze. Silnik, skrzynia biegów i napęd. 245 KM wykrzesane z benzynowego silnika to dla kierowcy czysta przyjemność. Auto przyspiesza do setki w 7,2 sekundy, a odczucia podczas sprintu do setki są bardzo przyjemne. Skrzynia biegów zmienia przełożenia bezszelestnie i bez jakiegokolwiek szarpnięcia. To ogromna zaleta, bo nic nie psuje przyjemności z jazdy tak, jak źle napisany program dla skrzyni. W naszym przypadku, nawet podczas redukowania biegów, nie czuć było żadnych niepokojących dźwięków.

Napęd wszystkich kół, wraz z bardzo czujnym układem stabilizacji toru jazdy ESP pilnują, żeby podczas szybko pokonywanych zakrętów nie stała się nam żadna krzywda. Należy zaznaczyć, że producent zdecydowanie postawił na komfort i bezpieczeństwo i chyba też tego oczekujemy zasiadając za kierownicą Volvo. Co prawda jesteśmy w stanie pojechać nim nawet 210 km/h, ale ani nie pozwalają na to przepisy ruchu drogowego, ani nie zachęca do tego sielska atmosfera w kokpicie. Wydaje się również, że samochód powinien być odrobinę lepiej wyciszony, bo konkurencja radzi już sobie w tym względzie sobie lepiej, ale znów trzeba zaznaczyć, że auto konstrukcyjnie jest starsze od swoich np. niemieckich odpowiedników (o czym zapominamy za każdym razem, gdy spoglądamy na XC60).

Na koniec mały przeciek ze źródła. Importer zdradził nam informację, że do sprzedania ma jeszcze około 300 samochodów obecnej generacji, a zainteresowanie nimi nie słabnie. Może warto zatem rozejrzeć się u dilerów za dobrą okazją i skusić się na jeden z ostatnich, dostępnych już nowych, sprawdzonych i dopracowanych egzemplarzy Volvo XC60. Okazuje się bowiem, że ten zasłużony dla marki model wraz z wiekiem stał się najlepszą wizytówką szwedzkiego producenta.

NA TAK:
– luksusowe wnętrze
– wygodne fotele
– dynamiczny silnik
– aksamitna skrzynia biegów
– dopracowanie konstrukcji
– cena zakupu

NA NIE:
– niedoskonałe wyciszenie wnętrza
– być może zbyt mały bagażnik

Dane techniczne Volvo XC60 T5 AWD Inscription 245 2.0 benzyna, 8-biegowy automat

Silnik:

Benzynowy R4 – Turbo

Pojemność skokowa:

1969 cm3

Moc:

245 KM przy 5500 obr./min

Maksymalny moment obrotowy:

350 Nm przy 1500-4800 obr./min

Skrzynia biegów:

Automatyczna Geartronic , 8 biegów

Prędkość maksymalna:

210 km/h

Przyspieszenie 0-100 km/h

7,2 s

Długość/szerokość/wysokość:

4644/1891/1713 mm

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze