Test Kia cee’d SW 1,6 CRDI – w pogoni za konkurencją

Koreańczycy od kilku lat bacznie obserwują rynek motoryzacyjny i preferencje klientów w różnych częściach świata, starając się produkować samochody zgodnie z ich upodobaniami. Sprawdzamy, czy odświeżona Kia cee’d kombi w wersji Business Line może spełnić oczekiwania polskiego kierowcy.

Pierwszy rzut oka na Kię cee’d kombi (SW) – na twarzy pojawia się uśmiech. Nie, nie taki pobłażliwy, wręcz przeciwnie – to ładne auto i chce się zasiąść za jego kierownicą. Nadwozie jest proporcjonalne, a linie i przetłoczenia karoserii nadają sylwetce przyjemnego w odbiorze kształtu. Tu już nie ma azjatyckości; w designie odnajdziemy inspirację podobną do tej, która towarzyszyła projektantom wielu europejskich marek. Oczywiście nie ma tu mowy o nadmiernej stylizacyjnej ekstrawagancji, ale w pewnym aspekcie może to być zaletą – auto będzie się „ładnie starzeć”.

Smukłe reflektory przednie z wkomponowanymi dziennymi światłami LED, charakterystyczny grill i chromowane dodatki nadają modelowi cee’d indywidualny, wyróżniający się na polskiej ulicy wygląd. Tylna część jest bardziej zachowawcza, ale linia spójna, a dzięki przyciemnionym szybom tylnym, nawet elegancka.

Wnętrze również robi dobre ogólne wrażenie – jest tu przestrzennie. Niestety kolorystyka utrzymana w szarościach i czerniach powoduje nieco smutną atmosferę, za to użyte materiały są dobrej jakości. Górną część deski rozdzielczej wykonano z miękkiego tworzywa i jest to krok w dobrym kierunku. Panel środkowy zdobi czytelny, siedmiocalowy wyświetlacz. Wyświetla obraz z kamery cofania, obraz z naszego smartfona w trybie Apple CarPlay lub Android Auto oraz mapy nawigacji satelitarnej. Tu słowo uznania należy się producentowi za bezpłatne, siedmioletnie wsparcie serwisowe Tom Tom. O aktualizację map nie musimy się zatem martwić. Nawigacja dodatkowo śledzi ruch uliczny i zaproponuje trasę alternatywną, gdy sytuacja na drodze zbytnio zgęstnieje.

Fotele przednie są dość wygodne, choć wysocy kierowcy mogą trochę narzekać na zbyt krótkie siedziska. W testowanej wersji wyposażenia Business Line są one dodatkowo podgrzewane. Przyjemne ciepło poczujemy także w kierownicy – przez takie udogodnienia nie mamy powodów, żeby narzekać, że liczba przycisków umieszczonych w centralnej części wnętrza może przyprawić o zawrót głowy – każdy przycisk ma tu określoną funkcję i większości przydaja sie one kierowcy na codzień. Tylna kanapa jest dość obszerna, choć na dłuższych trasach pełną wygodę będzie miała dwójka pasażerów. Bagażnik o pojemności 528 litrów zadowoli za to wszystkich użytkowników, nawet podczas wakacyjnych wypraw w nieznane. Jest ustawny i zaopatrzony w różne uchwyty i haczyki, a pod podłogą znajdziemy wygodne koryto na drobiazgi.

Mocna strona: napęd
Układ napędowy testowanego egzemplarza to wysokoprężna jednostka o pojemności 1582 cm3 i mocy 136 KM. Moc i moment obrotowy przekazywany jest na koła przednie za pośrednictwem automatycznej 7-biegowej skrzyni dwusprzęgłowej. Maksymalny moment 280 Nm dostępny jest przy 1500 obrotach. Samochód rozpędza się do setki w niecałe 11 sekund i trzeba to uznać za wynik zadowalający. Co prawda program skrzyni nastawiony jest raczej na komfort niż na wrażenia sportowe, ale od 80 km/h w górę samochód rozpędza się sprawnie. Raczej nikt o sportowych zakusach nie zasiądzie za kierownicą Kii cee’d w tym wariancie, więc elastyczność jednostki oceniamy jako „rodzinną”.

Producent obiecuje zużycie paliwa na poziomie 5,1 litra w mieście i 4 litrów poza nim. Cóż, do tego co widzimy na papierze należy dodać jeszcze półtora do dwóch litrów i otrzymamy realne, całkiem niezłe jak na tę masę auta wyniki – przy normalnej jeździe cee’d nie jest zawalidrogą. Dodatkowo pełny, duży bak zapewni nam przy ekonomicznym zużyciu paliwa zasięg na ponad 800 kilometrów. Samochód prowadzi się pewnie zarówno na autostradzie, jak i bocznych, krętych duktach, a pracy zawieszenia bliżej jest do konstrukcji niemieckich niż dalekowschodnich.

Czyli jaki?
Konstruktorzy Kia dobrze trafili w gusta europejskich klientów. Samochód jest nowoczesny, stonowany, ale nie pozbawiony ciekawych smaczków. Wnętrze pomieści przeciętną, polską rodzinę, którą zawiezie do szkoły, pracy i na wakacje, nie zużywając przy tym zbyt dużej ilości paliwa, a technologia i bogate wyposażenie zadbają o spokój, bezpieczeństwo i komfort pasażerów. Z pewnością ten samochód psuje humor europejskim konkurentom, bo jego przystępna cena bazowa 60 490 zł za bazową wersję 1.4 DOHC 100 KM 6MT jest bardzo atrakcyjna. Niestety testowany wariant to najdroższa opcja silnikowa, która z nową, 7-biegową skrzynią DCT to koszt powyżej 80 tysięcy złotych, a gdy auto doposażymy lub wybierzemy opcję Businnes Line, nasz wydatek niebezpiecznie zbliży się do 100 tysięcy. Za te pieniądze znajdziemy już zacnych rywali z jednostkami wysokoprężnymi, choć bez tak dobrego wyposażenia jakie już na swoim pokładzie będzie mieć Kia. W ten sposób koreański producent umacnia się na rynku, robiąc naprawdę dobre, świetnie wyposażone auta, które warto rozważyć w swoich wyborach.

NA TAK:
– wygląd;
– obszerne wnętrze;
– dobre materiały wykończeniowe;
– duży bagażnik;
– podgrzewana kierownica i siedzenia;
– 7 letnie wsparcie nawigacji Tom Tom.

NA NIE:
– słabe trzymanie boczne foteli przednich przy szybko pokonywanych zakrętach;
– „palcujący się” panel na desce rozdzielczej wokół ekranu.

Dane techniczne Kia cee’d SW 1.6 CRDI

Silnik:

Wysokoprężny R4 16v – Turbo

Pojemność skokowa:

1582 cm3

Moc:

136 KM przy 4000 obr./min

Maksymalny moment obrotowy:

280 Nm przy 1500-2500 obr./min

Skrzynia biegów:

Automatyczna dwusprzęgłowa  DCT , 7 biegów

Prędkość maksymalna:

197 km/h

Przyspieszenie 0-100 km/h

10,9 s

Długość/szerokość/wysokość:

4505/1780/1485 mm

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze