Test Ford Focus 2011 – klasowy prymus

Jego obecność była istnym przełomem na rynku. Wygląd zewnętrzny oraz sposób prowadzenia stanowiły mocne atuty tego samochodu. Z biegiem czasu nikogo już nie dziwił fakt, że Ford Focus został najchętniej wybieranym samochodem segmentu C. Ale producent nie spoczął na laurach. Co tym razem dla nas przygotował?

Ford Focus – wygląda naprawdę dobrze.
fot. Motocaina.pl

Premiera trzeciej generacji Forda Focusa odbyła się w Kazimierzu Dolnym. Wydarzenie było nie lada gratką, w końcu to kolejna odsłona jednego z najlepiej sprzedających się kompaktów na rynku. Biorąc pod uwagę fakt, że każdy następca jest zdecydowanie lepszy od poprzednika, oczekiwania wobec trzeciej generacji były naprawdę spore.

Producent i tym razem nas nie zawiódł. To nie jest już ten sam Focus. Zmienił się, ale tylko i wyłącznie na lepsze.

Do naszej dyspozycji był pięciodrzwiowy hatchback, ale w ofercie nie zabraknie również czterodrzwiowego sedana oraz praktycznego kombi. Podobnie jak pozostałe modele ze stajni Forda, także nowy Focus został utrzymany w stylistyce Kinetic Design. Nadwozie nadal jest zgrabne i ponadczasowe z odrobiną sportowej nuty. Z pewnością przypadnie do gustu nawet tym najbardziej wybrednym kierowcom. Przednie lampy nabrały łagodniejszego, mniej zawadiackiego kształtu natomiast tylne zmieniły się nie do poznania; zamiast pionowych kloszy widzimy mniejsze ale nie mniej ciekawe reflektory. Całość sprawia bardzo dobre wrażenie.

 

Przód Forda Focusa wyraźnie odmłodniał.
fot. Motocaina.pl

Czy są powody do mruczenia?
Producent tak bardzo silił się na oryginalność, że w efekcie tego wnętrze nowego Focusa wygląda wręcz kosmicznie. Niemniej jednak bardzo przyjemnie i o wiele lepiej, niż u konkurencji. Jakość wykonania jest solidna i nie budzi żadnych zastrzeżeń zatem niespodzianka jest jak najbardziej udana. Kabina jest wystarczająco duża i przestronna mimo, że rozbudowana konsola środkowa zabiera dużo miejsca. Ford nie szczędził również wszelkiego rodzaju technologicznych nowinek mających na celu zwiększenie bezpieczeństwa zarówno kierowcy jak i pasażerów. Liczba zastosowanych tu systemów jest wręcz oszałamiająca. Lista jest długa i imponująca ale naszą uwagę szczególnie zwróciło kilka z nich.

Wnetrze w Fordzie Focusie jest nieco kosmiczne.
fot. Motocaina.pl

I tak nowy Focus jest w stanie odczytywać mijane na drodze znaki komunikując nam ich znaczenie na wyświetlaczu komputera pokładowego.  Będzie również pilnował, czy nie przysypiamy za kierownicą zbaczając tym samym z  właściwego pasa ruchu. W przypadku, kiedy do takiej sytuacji dojdzie, system nie tylko poinformuje nas o tym drganiem kierownicy, ale również skoryguje tor jazdy i samodzielnie ustawi samochód na właściwym pasie ruchu. Powiadomi nas również, czy nikt inny nie znajduje się w tzw. martwym punkcie o czym niezwłocznie da nam znać. Jeżeli poruszając się niewielką prędkością, system wykryje ryzyko uderzenia przez nas w poprzedzający pojazd, sam wyhamuje samochód zapobiegając w ten sposób kolizji.

Prawdziwą niespodzianką może być system wspomagający parkowanie. Naprowadza on samochód na wybrane miejsce do zaparkowania wzdłuż krawężnika. Następnie system sam operując kierownicą zaparkuje samochód na wybranym miejscu pozostawiając jedynie do dyspozycji kierowcy lewarek zmiany biegów oraz gaz i hamulec.

Unowocześniony tempomat podczas długich podróży nie tylko utrzyma jedną, stałą prędkość ale również zadba o zachowanie bezpiecznej odległości od poprzedzających nas pojazdów.

Pod maską
Systemów wspomagających kierowcę podczas jazdy jest o wiele więcej a zalety nowego Forda Focusa wcale się na nich nie kończą. Producent zdążył już nas przyzwyczaić również do bardzo bogatej oferty jednostek napędowych. Nie inaczej jest również w tym przypadku. Do wyboru są cztery jednostki benzynowe (1.6 TiVCT o mocy 105 KM i 125 KM oraz dwie turbodoładowane 1.6 EcoBoost o mocy 150 KM i 182 KM) oraz pięć jednostek diesel (1.6 TDCi o mocy 95 KM i 115 KM oraz 2.0 TDCi o mocy 140 KM i 163 KM a także 2.0 TDCi o mocy 115 KM z automatyczną przekładnią PowerShift).

Podczas testów jeździłyśmy turbodoładowaną jednostką benzynową 1.6 EcoBoost. Moc 182 konie mechaniczne oraz moment obrotowy 240 Nm (z możliwością chwilowego wzrostu do 270 Nm – boost) to niekończąca się przyjemność z jazdy. Silnik jest bardzo elastyczny dzięki czemu doskonale zachowuje się zarówno na niższych obrotach, jak i podczas wspinaczki w okolice czerwonego pola. Lewarek dźwigni zmiany biegów ma krótkie i precyzyjne przełożenia dzięki czemu praca nim wręcz raduje zamiast zniechęcać.

Porównanie Ford Focus vs. Volkswagen Golf wypada na korzyść tego pierwszego.
fot. Motocaina.pl

Masa samochodu to 1333 kg zatem niedużo – auto prowadzi się pewnie i zdecydowanie. Na pochwałę zasługuje również jego zachowanie się na zakrętach; Focus wręcz doskonale trzyma się drogi dzięki tylnemu wielowahaczowemu zawieszeniu. Jednym słowem nic dodać, nic ująć.

Brać czy nie brać?
Nowy Ford Focus to solidny kompakt, który w dodatku przyjemnie się prowadzi. Dyskretnie usztywnione zawieszenie gwarantuje dość spory komfort podczas jazdy co jest już znakiem rozpoznawczym wszystkich Fordów. Liczba systemów czuwających nad bezpieczeństwem podróżujących jest porównywalna z segmentem premium a gama silników sprawia, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Samochód jest dostępny w czterech wersjach wyposażenia; ambiente, trend, trend sport i titanum. Ceny nowego Forda Focusa zaczynają się od 60 800 złotych (pakiet ambiente, silnik benzynowy 1.6 o mocy 105 KM). Ceny egzemplarzy z silnikiem diesla  zaczynają się od 68 200 złotych. Czy można chcieć czegoś więcej?

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze