Test Ducati Scrambler Sixty2

Dopóki nie dosiądziecie tej maszyny, nie dowiecie się, że "On dodaje mocy". Takiego świetnego wrażenia, jakie robi ten motocykl zarówno na kierowcy, jak i otoczeniu, nie doświadczyłam chyba jeszcze nigdy. Czy zatem to idealny sprzęt dla kobiet?

Widzieliście kiedyś taki obrazek: śliczna dziewczyna w czerwonej, zwiewnej sukience, z nogami do nieba, w stylowych szpilkach, a za nią ciągnący się peleton przechodniów, potykających się o własne nogi, odwracających się za nią z zachwytem? Ja widziałam! To była naprawdę piękna dziewczyna! I wiecie co? Chociaż raz mogłam się poczuć jak taka piękność! I wcale nie chodzi tu o moje nogi… Zatem od początku.

Liczy się pierwsze wrażenie
Lato. Wygodne dżiny, rozwiane włosy, włoskie okulary, retro-skóra i Ty – przejeżdżająca bulwarem swoją błyszczącą w słońcu maszyną. Czas stoi. Widzisz ten obrazek? Tak? Uwierz: najlepsza sexy mała czarna i szpilki nie zrobią lepszej roboty, jak Ty na Ducati Scrambler Sixty2!

Parkujesz pod trendy miejscówką wśród „plastików”. Popijając kawę w ogródku delektujesz się widokiem zachwytu przechodzących osób, czy wychodzących z bistro właścicieli „ścigów”. Miło jest widzieć u nich uśmiechy wyrażające podziw. Nie ma w tym ani krzty pychy, lansu, to po prostu miłość do maszyny. A poza tym – pragmatycznie – w trakcie upalnego lata trudno o lepszy motocykl do jazdy w mieście (i nie tylko), niż taki bez owiewek. Ducati Scrambler Sixty2 wpisuje się w taki klimat idealnie, co więcej – bywa pomocny! Przyciąga wzrok, gdy zdejmujesz zdyszana kask, włosy i makijaż lekko spłynęły i zanim doprowadzisz się do porządku, uwaga jest skupiona na maszynie!

Owszem sportowe motocykle są świetne. Wiem coś o tym – jeżdżę w zawodach supermoto. Kobieta-motocyklistka jest dla większości mężczyzn i kobiet obiektem westchnień (z różnych względów). Połączenie mocy maszyny i sexapilu to mieszanka, za którą wodzi wzrokiem chyba każdy. Nikt mi nie wmówi, że widząc super motocykl, słysząc jego rewelacyjne brzmienie i wystający warkocz spod kasku, nie odwrócisz wzroku… Tak, wiedziałam, że się uśmiechniesz! Chcesz tego? To Ducati to prawdziwa stylówa – to, jak można się prezentować na tej maszynie rozwala system! Zresztą – Scrambler Sixty2 nie tylko ujmuje wyglądem, ale dodatkowo ma klimat, charakter, którego mogą mu pozazdrościć rynkowi rywale.

Ergonomia ponad wszystko
Scrambler, mimo wyglądu a’la klasyk, jest mieszanką przyjemności z pokonywania zakrętów, powolnego „bujania się” po mieście oraz po prostu – czerpania radości z faktu posiadania takiej maszyny. Parametry? Cóż, ścigam się w zawodach motocyklem o pojemności 450 cm3, który ma 50 KM i jestem szybsza od wielu mężczyzn na torze! A Ty zwykle będziesz jeździła na Scramblerze z biura do kawiarni, do centrum miasta na spotkanie z przyjaciółmi, z domu na przejażdżkę poza miasto – na odstresowanie. Do tego pojemność 400 cm3 i moc 41 KM w zupełności wystarczą. Na obwodnicy szybko złapiesz dopuszczalną prędkość, a na ulicy – moment obrotowy i Twoja lżejsza niż facetów waga, pozwoli Ci być pierwszą od świateł!

Czy to motocykl idealny, aby komfortowo przewieźć nasze zgrabne tyłki? Tak, siedzisz na wygodnej kanapie na wysokości zaledwie 790 mm od podłoża. Jesteś wyprostowana i zrelaksowana. Kierownica zaskakująco dobrze leży w dłoniach, a wąski zbiornik paliwa nie zmusza Cię do mocnego rozchylenia kolan. Siedzisz jak dama. Nic nie przeszkadza, nic się nie wrzyna tam, gdzie nie powinno. Bez względu na wzrost (jestem dość wysoka) – na Sixty2 z pewnością znajdziesz przyjemną pozycję.

No to jazda!
Uruchamiasz maszynę naciskając czerwony przycisk. Rozrusznik długo obraca wałem korbowym zanim L-twin, mający typowy dla Ducati rozrząd desmodromiczny, zaskoczy. Jednostka pracuje równo i cicho. Nie jest to brzmienie charakterystycznego dla Ducati dźwięku garści sztućców dzwoniących w dłoni. Słuchając wydechu z zamkniętymi oczami obstawiasz, że to „grubsza” maszyna niż o pojemności 400 cm3. Wreszcie ruszasz w miasto. Tą „sexi-czterysetką” – dzięki masie tylko 183 kg i wąskiej kierownicy – z łatwością śmigniesz wzdłuż kolumny samochodów w korku, po czym szybko i pewnie ustawisz się pierwsza na światłach.

Ale czy Sixty2 jest tylko do miasta? A skądże! Zrobiłam tym motocyklem podczas Jesieni z Ducati około 250 kilometrów, w najszybszej grupie motocyklistów, przemierzając serpentyny słowackich tras. Uwierz – te 400 cm3 nie przeszkadzało mi dotrzymywać tempa kolegom jadącym na dużo większych i silniejszych maszynach. Nie przeszkodziło mi również cisnąć „na kolanie” po winklach. Chcieć to móc! Usłyszałam nawet tekst: „Scramblery na tym wyjeździe były najszybsze”. Jestem dumna, że obroniłam ten motocykl, mimo że był najsłabszy w naszej 20-osobowej grupie. Zatem niby Sixty2 to maszyna grzeczna i przewidywalna – jest poręczna w mieście, ale daje też ogromną radochę z szybkiego latania po winklach, także motocyklistkom, które lubią mocniej odkręcić.

Pytasz o sprzęgło? Działa bardzo precyzyjne, choć dźwignia wymaga nieco mocniejszej ręki (ćwiczenia zawsze nam się przydadzą!). Jeśli Sixty2 jest Twoim pierwszym motocyklem, warto na początku ostrożniej odkręcać gaz – ten motocykl ma „kopa”. Ale nie ma się czego bać.  W najczęściej używanym zakresie obr./min. – od 2000 do 4000 – jest potulny i spełni każde Twoje życzenie. Od 4000 już go „czuć” wyraźnie, ale to od 6000 silnik dopiero czuje, że żyje! Skrzynia biegów – klikasz przełożeniami szybko, w sportowym stylu, nie ma problemów z redukowaniem, czy błyskawicznym wrzuceniem wyższych biegów.

Jego niezbyt duża moc ma swoje spore zalety. Na przykład na mokrej nawierzchni nie musisz się przejmować, że motocykl wpadnie w poślizg. Swoją robotę robią opony Pirelli MT 60, które nawet po ulewnym deszczu zapewniają dobrą przyczepność.

A jak Cię poniesie fantazja to zadziała z pewnością prosty, dwutłoczkowy hamulec. Zacisk skutecznie wgryza się w tarczę o średnicy 320 mm. Sixty2 wyposażono też w ABS, a przez to możemy hamować z maksymalną siłą bez ryzyka zablokowania koła. Największą radością w kontakcie z tym motocyklem jest to, że prowadzi się bardzo neutralnie, nie stawia przed Tobą dużych wymagań. Jedyne co pozostaje to cieszyć się z każdej przejażdżki. Czyż nie o to w tym chodzi?

Czyli jaki?
Sixty2 to Ducati pełną gębą! Ma wystarczająco dużo mocy, żeby sprawiać dużo radości z jazdy, a przy tym nie jest aż tak mocny, żeby się go bać! Ideał? Przejedź się, sprawdź – sama ocenisz. Z pewnością ten motocykl jest jak idealne wykończenie Twojej stylizacji i na starcie klasyfikuje Cię wśród kobiet, motocyklistek, który cenią sobie dobry gust, klasę i indywidualność.

Dla kogo jest Sixty2? Na pewno dla początkujących motocyklistek(-ów), które marzą, by zacząć swoją przygodę z jednośladami, dla drobnych kobietek, które chcą jeździć motocyklami, ale przeraża je moc i gabaryty maszyny. Dla osób, które cenią sobie dobry styl i lubią łamać stereotypy. Jest oferowany w trzech kolorach: fluorescencyjnym mandarynkowym, oceanicznym szarym i lśniącym czarnym. Dla chętnych jest możliwość wyboru nietuzinkowej gamy kolorystycznej. To jak dobrać kolor szpilek do małej czarnej. Lubię to!

NA TAK
– lekki;
– wygodny;
– piękna stylizacja karoserii;
– duża gama kolorów nadwozia do wyboru;
– ABS;
– energiczny silnik;
– dostępny dla osób z prawem jazdy kat. A2.

NA NIE
– brak.

Dane techniczne Ducati Scrambler Sixty2
Typ                    L-Twin, Desmodromiczny rozrząd, 2 zawory na cylinder, chłodzony powietrzem
Pojemność         399 ccm
Śr. x Skok          72 x 49 mm
Kompresja         10,7:1
Moc                   30,2 kW (41 KM) @ 8,750 obr/min
Mom. Obr.         34,6 Nm @ 8,000 obr/min
Zasilanie            Elektroniczny wtrysk paliwa, przepustnica 50 mm
Wydech             Pojedynczy, aluminiowy tłumik, dwie sondy lambda
Normy emisji    Euro 4

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze