
Tesla 3 zafundowała kierowcy nie lada niespodziankę…”kierownica mi odpadła”!
Trudno wyobrazić sobie tę sytuację szczególnie w trakcie prowadzenia samochodu a jednak. Samochody Tesli od pewnego czasu zaskakują kolejnymi wpadkami montażowymi, tak było i tym razem. Na Twitterze pojawiła się krótka relacja kierowcy, któremu po prostu została kierownica w rękach!
Wyobraźcie sobie, jedziecie o poranku do pracy i nagle kierownica postanawia zostać w Waszych rękach, odłączając się od całej kolumny kierowniczej. Z pewnością wiele osób by się przeraziło – co teraz zrobić w takiej nieoczekiwanej sytuacji? Wydawać by się mogło, że takie wpadki zdarzają się raczej w starych samochodach albo są wynikiem niedoróbek tuningowców. Jak się okazuje, takie atrakcje mogą nas czekać nawet w nowych, drogich modelach.
Taka właśnie sytuacja przytrafiła się właścicielowi Tesli – Jason Tuatara opublikował na Twitterze zdjęcia na których widać, że kierownica całkowicie „odpadła”. Oczywiście zakończyło się to lawetą. Kierowca słusznie zadaje pytanie, jak mogło się to zdarzyć w podobno najbezpieczniejszym samochodzie na świecie? Internauci szybko zareagowali – pojawiło się mnóstwo zdjęć z amerykańskich parkingów Tesli, na wielu modelach widnieje informacje właśnie o uszkodzonym systemie kierowniczym. Czyżby ważniejsze dla Elona Muska były dywagacje na temat zakazu otworzenia nowej fabryki w Kalifornii niż bezpieczeństwo i komfort kierowców?
Najnowsze
-
Rowerzyści boją się znaku B-10, a mogą go bez przeszkód ignorować. Choć są wyjątki
Przyznajemy to uczciwie - polskie przepisy bywają mocno zakręcone, a w ich zrozumieniu nie pomagają rozbieżności między definicjami znanymi z przepisów, a tym, co utarło się w mowie potocznej. Tak jest na przykład ze znakiem B-10, którego znaczenie wydaje się proste, ale wymaga dłuższego wyjaśnienia. -
Bywasz irytującym sąsiadem? Tam odbiorą ci za to auto! Policja właśnie zarekwirowała dwa Lamborghini
-
Masz klimatyzację w aucie? Jak większość kierowców, pewnie używasz jej źle
-
Volkswagen ID.7 oficjalnie zaprezentowany w Polsce. Widziałyśmy go na żywo
-
Parkometry podobno mają przycisk „bułka”, który pozwala oszukać system. A jaka jest prawda?
Zostaw komentarz: