Takiego „uratowania się” przed kolizją jeszcze nie widzieliście
Brawurowa jazda i nieoczekiwany manewr innego kierowcy mogły skończyć się bardzo nieprzyjemnie. Zadecydowały umiejętności i zimna krew.
Kierujący Peugeotem poruszał się środkowym pasem do momentu, kiedy kierowca przed nim nie zaczął hamować. Wtedy zdecydował się zjechać na lewy pas. Dokładnie w tym momencie w kadrze pojawił się bardzo szybko poruszający się Seat, również „celujący” w lewy pas. Na hamowanie było już za późno.
Jadący Seatem mocno odbił w prawo, ale zarówno środkowy pas jak i prawy były zajęte. Szczęśliwe właśnie zaczynał się dodatkowy pas do skrętu w prawo na światłach. Kierowca wjechał na niego, cudem unikając uderzenia w krawężnik i opanowując auto.
Najnowsze
-
Znaki C-5 oraz D-3 wyglądają prawie identycznie, ale kierowca nie może ich pomylić
Kierowca mijając znak drogowy ma zwykle sekundę, najwyżej dwie, na zwrócenie na niego uwagi i zrozumienie jego znaczenia. Dlatego znaki zwykle wyraźnie się od siebie różnią, ale nie dotyczy to znaków C-5 i D-3, które są łudząco podobne, ale mają całkowicie inne znaczenie. -
Będzie nowy odcinek drogi ekspresowej S10. Znamy datę otwarcia
-
Wyrzuciła papierosa z auta, napluła na zwracających jej uwagę, a potem nasłała agresora
-
Najgorsze, co możesz usłyszeć na przeglądzie auta. Gorsze niż niezaliczenie przeglądu
-
Nowa zielona naklejka kosztuje 5 zł, a za jej brak zapłacisz 500 zł kary
Zostaw komentarz: