Tak nieudolnego zjazdu z ekspresówki jeszcze nie widzieliście. Kolizja oczywiście była
Trudno jednoznacznie powiedzieć, co chciał osiągnąć ten kierowca. Finał tej sytuacji okazał się dość… oryginalny.
Kierowca busa miał sporo czasu i miejsca, żeby zmienić pas, jeśli chciał opuścić drogę, którą się poruszał. Pomimo tego zdecydował się na zmianę pasa w ostatnim momencie, przez ciągłą linię i powierzchnię wyłączoną z ruchu, doprowadzając do niewielkiej kolizji z autem osobowym. Nie stałoby się nic poważnego, ale on skręcił nagle w lewo i uderzył czołowo w początek bariery oddzielającej dwie drogi.
Kontrowersyjny wypadek na zjeździe z autostrady. Wiemy, kto zawinił
Analizując dokładnie nagranie, można odnieść wrażenie, że kierujący busem wcale się nie zagapił. Jechał przez pewien czas zrównany z osobówką i w obu pojazdach zapalały się światła stopu. Może między kierowcami doszło wcześniej do jakiejś utarczki i sprawca kolizji chciał nastraszyć drugiego kierującego, a skończyło się jak się skończyło?
Najnowsze
-
-10°C i niemy diesel na parkingu. Winne są nie świece, a ten zapomniany element
Gdy słupek rtęci spada poniżej -10°C, twój diesel może przestać być samochodem, a stać się drogą bryłą lodu. Okazuje się, że za 9 na 10 porannych koszmarów odpowiada ten sam, lekceważony przez kierowców element. -
Opony to za mało. Te 2 płyny w aucie decydują o bezpieczeństwie zimą. Sprawdź przed wyjazdem!
-
Niebezpieczne „mikołajki” pod maską: na 8 z 10 płynów do spryskiwaczy nie można polegać
-
Świąteczny prezent od Forda: hybrydowy van, który ratuje zwierzęta. Zobacz, jak działa „112 dla zwierząt
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?