Tak motocykliści/stki uczcili 100-lecie odzyskania niepodległości przez Polskę w Brzegu Dolnym i Wołowie
11 listopada motocykliści wzięli udział w akcji: „100 Motocykli na 100 Lat Niepodległości Państwa Polskiego”. Okazało się, że 100 to za mało, bo w akcji wzięło udział ponad 200 motocyklistów.
11 listopada był w tym roku dniem bardzo wyjątkowym, ponieważ minęło 100 lat, odkąd Polska odzyskała niepodległość. Pogoda dopisała, więc motocykliści postanowili uczcić ten dzień na swój sposób. Bardzo liczna ich reprezentacja zebrała się w Brzegu Dolnym. Organizatorem spotkania był klub DWL, ale ilość zgromadzonych osób, nawet ich mocno zaskoczyła, bo liczba motocykli w szczycie sięgała ok. 268. Mimo wszystko kolumna zachowała swój szyk, a organizatorzy zadbali o jej zabezpieczenie.
Hasło tego dnia to „100 Motocykli na 100 Lat Niepodległości Państwa Polskiego”, a celem spotkania była wspólna parada i ułożenie liczby 100 z motocykli. Najpierw grupa udała się pod Urząd Miejski w Brzegu Dolnym, gdzie o 12.00 wspólnie odśpiewała hymn. Pomogło w tym nagłośnienie i piękny głos jednej z motocyklistek. To była bardzo wzruszająca chwila.
Parada przejechała uroczyście przez Brzeg Dolny, a następnie do sąsiedniego Wołowa. Kolumna motocykli ciągnęła się, aż po horyzont. W Wołowie odbył przejazd przez rynek oraz przez ul. Marszałka Józefa Piłsudskiego, gdzie grupa się na chwilę zatrzymała, żeby zrobić nieco hałasu na jego cześć. Celem zbiórki był plac przy rynku, gdzie motocyklistów przywitał Burmistrz Gminy Wołów i ponownie odśpiewano hymn narodowy.
Na tym placu były osoby wyznaczone przez organizatora, które ustawiały motocykle w odpowiedni sposób. Wszystko po to, żeby potem z drona zarejestrować układ, jak motocykle tworzą razem liczbę 100. Na koniec, już mniejszą paradą, motocykliści udali się na wspólne ognisko. Była to integracja ponad podziałami, ponad politycznymi przepychankami, prosto z polskiego, motocyklowego serca!
Najnowsze
-
Tir wyprzedzał na przejściu i prawie skasował dwa samochody. Co na to policja?
Za taki manewr kierowca tira powinien stracić prawo jazdy. Nic dziwnego, że bezpośredni świadkowie zdarzenia natychmiast zgłosili to przejeżdżającemu patrolowi policji. Z drugiej strony nie dziwi nas reakcja policjantów. -
Wiesz, co to są kopuły Fitzpatricka? W najbliższym czasie się nam nie przydadzą
-
Podatek od samochodów spalinowych jednak nie wejdzie w życie? Jasna deklaracja minister
-
Co się stanie, gdy wrzucisz wsteczny podczas jazdy? Spróbował przy 120 km/h
-
Policja zatrzymała auto pijanego kierowcy. Odtrąbiła sukces, a dzień później musiała auto oddać
Zostaw komentarz: