Szymon Brodziak – pierwszym polskim artystą współpracującym z Rolls-Royce Motor Cars
Mistrz czarno-białych zdjęć pierwszym polskim artystą współpracującym z Rolls-Royce Motor Cars. Szymon w centrum swojego zainteresowania postawił model Wraith. Efektem tego jest sesja ukazująca unikalny, pełen napięcia związek, pomiędzy designem, potęgą a zmysłowością.
“Jesteś tym, co widzisz” – to motto Szymona Brodziaka w prostych słowach wyjaśnia styl jego pracy i fascynację, którą wywołują zdjęcia autorstwa artysty. Opowiadają historię w bieli i czerni oraz są środkiem do osiągnięcia celu, jakim jest pobudzenie wyobraźni odbiorców. W ramach współpracy z marką Rolls-Royce Brodziak sportretował model Wraith z modelką, Ludwiką Cichecką, wydobywając efekt formy i perspektywy w czerni i bieli.
W ekspresyjnym i pełnym kolorów świecie Rolls-Royce’a, klient może dokonywać własnych wyborów spomiędzy najlepszych materiałów, wyrafinowanego wzornictwa oraz unikalnych zestawień kolorystycznych. A wybory te stanowią jednocześnie wymóg i inspirację. “Rolls-Royce is Bespoke” – unikalne możliwości indywidualizacji na najwyższym poziomie – tam, gdzie granice możliwości wyznacza wyobraźnia klientów, Szymon Brodziak w monochromatycznych dziełach pokazuje wspaniale prostotę charakterystycznego designu, piękno ciała kobiecego i Rolls-Royce’a.
Szymon Brodziak jest najmłodszym artystą, którego prace były wystawiane w Muzeum Fotografii Fundacji Helmuta Newtona w Berlinie. Jury konkursu The Fashion TV Photographers Awards doceniło jego czarno-białą kampanię podczas Festiwalu Filmowego w Cannes w 2013 roku tytułując go “The World’s Best Black and White Photographer”. Ostatnio Brodziak zajął pierwsze miejsce w konkursie World’s Top 10 Black and White Photographers podczas “One Eyeland Awards”. Szymon Brodziak prowadzi dwie galerie – w Warszawie i Poznaniu.
Najnowsze
-
Znaki C-5 oraz D-3 wyglądają prawie identycznie, ale kierowca nie może ich pomylić
Kierowca mijając znak drogowy ma zwykle sekundę, najwyżej dwie, na zwrócenie na niego uwagi i zrozumienie jego znaczenia. Dlatego znaki zwykle wyraźnie się od siebie różnią, ale nie dotyczy to znaków C-5 i D-3, które są łudząco podobne, ale mają całkowicie inne znaczenie. -
Będzie nowy odcinek drogi ekspresowej S10. Znamy datę otwarcia
-
Wyrzuciła papierosa z auta, napluła na zwracających jej uwagę, a potem nasłała agresora
-
Najgorsze, co możesz usłyszeć na przeglądzie auta. Gorsze niż niezaliczenie przeglądu
-
Nowa zielona naklejka kosztuje 5 zł, a za jej brak zapłacisz 500 zł kary
Zostaw komentarz: