Szykuje się rewolucja na drogach
Parlamentarny zespół ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego przekazał do ministerstwa transportu swoje pomysły na polepszenie sytuacji na naszych drogach.
Podstawą, według członków zespołu, jest podwyższenie mandatów. Tłumaczą oni, że tylko nieuchronność i wysokość kary jest w stanie przekonać kierowców do bezpieczniejszej jazdy. Dlatego postanowili znacznie podwyższyć kary dla kierowców.
Obecnie policjant za przekroczenie prędkości o 50 km/h może wypisać mandat w maksymalnej wysokości 500 zł. Parlamentarzyści chcą, by tę stawkę podwyższyć aż do 1000 zł. Zmienią się też kary za nie ustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu. Zamiast 350 zł, kierowca za to przewinienie zapłaci 1000 zł. Oprócz tego zmienią się też zasady ustępowania pierwszeństwa pieszym. W myśl nowych przepisów, kierowca ma się zatrzymać przed przejściem, jeśli tylko zbliża się do niego pieszy.

Największe kontrowersje budzi jednak pomysł czasowego zabierania prawa jazdy za drastyczne przekroczenie prędkości (co najmniej dwukrotne) w terenie zabudowanym. Na razie nie wiadomo jednak, na jak długo odbierane będzie prawo jazdy.
W końcu do propozycji zmian trafił też pomysł konieczności wymiany opon na zimowe. Tutaj niestety również nie podano szczegółów, kiedy dokładnie kierowcy byliby zobowiązani do wymiany.
W propozycjach dla ministerstwa pojawił się też nowy obowiązek dla kierowców wszelkich pojazdów (w tym motocykli). Chodzi o konieczność posiadania naklejki potwierdzającej posiadanie OC i ważnego przeglądu technicznego. Ma ona być naklejana w widocznym miejscu, najprawdopodobniej na szybie. Parlamentarzyści z zespołu ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego wrócili też do pomysłu montowania na motocyklach tablic łamiących się przy próbie ich wygięcia.
Wszystkie propozycje trafiły już do ministerstwa transportu, które ma stworzyć na ich podstawie odpowiednią ustawę. Ta ostatnia trafi potem pod sejmowe głosowanie. Na razie nie wiemy więc ile z w/w propozycji znajdzie ostatecznie zastosowanie na naszych drogach i kiedy to nastąpi.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: