Najgłupsza wpadka roku? Grozi mu więzienie, bo jechał w deszczu na światłach dziennych
Podstawowa zasada kiedy masz coś na sumieniu? Nie rzucać się w oczy. Na szczęście wielu przestępców o tym nie wie i sami ściągają na siebie zainteresowanie policji. Tak jak ten 22-latek, którego zgubiła nieznajomość przepisów dotyczących używania świateł.
Spis treści
- Nie włączył świateł w deszczu, policja zaczęła go gonić
- Kiedy można używać świateł do jazdy dziennej
- Ile wynosi mandat za jazdę na światłach dziennych?
Nie włączył świateł w deszczu, policja zaczęła go gonić
Policjanci z sokólskiej drogówki patrolujący drogę krajową numer 18, zauważyli Mazdę, która pomimo padającego deszczu miała włączone jedynie światła do jazdy dziennej. Funkcjonariusze wydali kierowcy polecenie do zatrzymania pojazdu, ten jednak zaczął uciekać.
Kierujący japońskim SUV-em uciekał przez kilkanaście kilometrów, mijając kolejne miejscowości w gminie Sokółka, a następnie wjechał do samego miasta. Tam na jednej z głównych ulic uderzył w bok wyprzedzającego go nieoznakowanego radiowozu, po czym skręcił w boczną ulicę. Tam kierowca porzucił auto i zaczął uciekać pieszo, ale już po chwili został złapany.
22-latek tłumaczył, że uciekał, bo się zestresował. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że ma on sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Podczas kontroli funkcjonariusze znaleźli przy nim woreczek strunowy z suszem – jak się okazało, była to marihuana.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej, kierowania pomimo orzeczonego zakazu sądowego oraz posiadania środków odurzających. 22-latek odpowie również za popełnione podczas ucieczki wykroczenia. Za niezatrzymanie się do kontroli i niestosowanie się do sądowych zakazów kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności, zaś za posiadanie narkotyków grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Kiedy można używać świateł do jazdy dziennej
Przypadek kierowcy Mazdy jest o tyle ciekawy, że policjantom do głowy by nie przyszło, aby go o cokolwiek podejrzewać. Ich uwagę zwrócił drobny błąd, który popełnia wielu polskich kierowców. Jechał na światłach do jazdy dziennej podczas deszczu. Tymczasem zgodnie z Kodeksem drogowym:
W czasie od świtu do zmierzchu w warunkach normalnej przejrzystości powietrza, zamiast świateł mijania, kierujący pojazdem może używać świateł do jazdy dziennej.
Nie ma drugiego takiego fotoradaru w całej Europie. Robi zdjęcie co cztery minuty
Wielu kierowców nie zna tego zapisu, albo go nie rozumie. Co to bowiem jest normalna przejrzystość? To proste. Jeśli mają miejsce opady albo pojawia się mgła, przejrzystość nie jest normalna i trzeba włączyć światła mijania. Kierowcy nie robią tego, bo albo polegają na czujniku światła, albo sami reagują jedynie na zmrok, nieświadomi, że światła do jazdy dziennej nie są jedynymi, jakich należy używać w ciągu dnia.
Ile wynosi mandat za jazdę na światłach dziennych?
Taryfikator mandatów przewiduje różne kary, za jazdę bez wymaganych świateł:
- 100 zł i 2 punkty karne – brak świateł podczas jazdy w dzień
- 200 zł i 4 punkty karne – brak świateł w nocy i podczas jazdy w tunelu
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Zabudowa VW T5 – jak przekształcić busa w funkcjonalnego kampera?
Przekształcenie Volkswagena T5 w kampera to marzenie wielu miłośników turystyki na czterech kółkach. Ten model samochodu cieszy się ogromną popularnością dzięki swojej niezawodności oraz idealnym proporcjom, które ułatwiają taką adaptację. Przestrzeń ładunkowa T5 daje fantastyczne możliwości aranżacyjne. Pozwala to na stworzenie prawdziwie funkcjonalnego i wygodnego mobilnego domu! -
Pomóżmy motocykliście, którego pasją jest motoryzacja! Gerard walczy z rakiem – chce odzyskać twarz i… oddech
-
7 lat gwarancji i ceny od 112 900 zł. Rusza sprzedaż chińskiej marki Jetour w Polsce
-
Volkswagen Polo – idealne auto miejskie? Poznaj jego zalety
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Komentarze: