Suzuki Swift Sport – nadchodzi rasowy maluch
W sieci pojawiły się pierwsze zdjęcia nowego Suzuki Swift Sport. Rasowy hatchback zadebiutuje na salonie motoryzacyjnym we Frankfurcie, a tymczasem wyciekły już pierwsze zdjęcia.
Nowy Swift Sport już na pierwszy rzut oka podkreśla swój zadziorny charakter zmienionymi zderzakami. Z tyłu pojawił się dyfuzor, dwie końcówki wydechu oraz światło przeciwmgielne o trapezoidalnym kształcie, nawiązujące do sportowych bolidów.
Rasowy hatchback z Japonii ma być dostępny z sześcioma kolorami do wyboru. W palecie znajdziemy takie barwy jak żółty, czerwony, niebieski, biały, grafitowy i czarny. W kabinie pojawią się czerwone akcenty, łącznie z przeszyciem sportowych, kubełkowych foteli i kierownicy. Obrotomierz o czerwonym tle wyskalowano do 8 tys. obr./min., a prędkościomierz ma grafitowe tło i podziałkę, która kończy się przy 260 km/h.
Nie znamy jeszcze silnika, który trafi pod maskę, ale wiadomo, że lewarek ręcznej skrzyni biegów ma mieć dużo krótszy skok niż w seryjnej wersji. W poprzednim modelu pracował silnik 1.6 o mocy 136 KM. W przypadku nowego modelu podejrzewamy turbodoładowaną jednostkę Boosterjet o pojemności 1.4, znaną z modelu Vitara S. Motor oferuje 140 KM mocy i 220 Nm maksymalnego momentu obrotowego.
Więcej szczegółów na temat Suzuki Swift Sport poznamy już 12 września podczas salonu we Frankfurcie.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: