
Strażacy jechali na akcję. Ale kierowca Volkswagena musiał być od nich szybszy
Niektórzy kierowcy mają w głowie jeden cel - być najszybsi na drodze. Albo przynajmniej jechać tak szybko, jak mają na to ochotę, a nie jak pozwala na to ruch drogowy.
Wąską leśną drogą jechał na sygnale wóz strażacki. Nie był to raczej teren zabudowany, więc można było go wyprzedzić. Tyle tylko, że było ciasno, widoczność słaba, no i do tego jeszcze ta podwójna ciągła linia.
Jak wyprzedzić, niepotrzebnie łamiąc przepisy – prezentuje kierowca BMW
Żadna z tych rzeczy nie przeszkadzała kierowcy Volkswagena, który koniecznie musiał wyprzedzić strażaków. To że stworzył zagrożenie i przez niego mogli przez niego nie dojechać na miejsce wezwania, również mu nie przeszkadzało.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: