
Straż Miejska przez trzy godziny próbowała odholować auto! Wszystko przez to, że nie zna się na samochodach
Wydawałoby się, że nie trzeba dobrze znać się na samochodach, żeby móc je odholowywać. Tym razem jednak taka wiedza bardzo by się przydała strażnikom miejskim z Bydgoszczy.
Jeden z patroli Straży Miejskiej z Bydgoszczy, zauważył nieprawidłowo zaparkowany pojazd. Jego kierowca zignorował nie jeden, ale kilka znaków drogowych:
Samochód ten pozostawiony został przez kierującego w miejscu obowiązywania znaku B-36 „zakaz zatrzymywania się” z tabliczką T-24 wskazującą, że pojazd zostanie usunięty z drogi na koszt właściciela. Dodatkowo naruszony został znak P-21 „powierzchnia wyłączona”, oznaczający powierzchnię drogi, na którą wjazd i zatrzymanie są zabronione. Wydawało się, że dla interweniujących strażników będzie to jedna z wielu typowych interwencji.
Strażnicy wezwali na miejsce holownik, ale ten okazał się zbyt mały. Wezwali więc znacznie większy, trzyosiowy, lecz dla tego auto było zbyt szerokie. Dopiero po wezwaniu trzeciego holownika, który mógł ciągnąć drugi pojazd na rolkach, udało się pozbyć nieprawidłowo zaparkowanego pojazdu. Trwało to trzy godziny.

Dlaczego Straż Miejska miała taki problem? Z informacji na jej stronie możemy się dowiedzieć, że zidentyfikowali pojazd jako Forda Rangera Raptora. Tymczasem po pierwsze był to F150 Raptor, a po drugie po poważnych modyfikacjach. Ktoś mógłby powiedzieć, że brak wiedzy o tym, że Ford ma więcej niż jednego pickupa z przydomkiem Raptor, przysporzył owych problemów. Ale chyba wystarczyło popatrzeć na rozmiary tego pojazdu, aby ocenić, że tu zwykły holownik nie wystarczy.



Najnowsze
-
Nowe zasady dotyczące punktów karnych działają od dziś. Jest lepiej, ale i tak noga z gazu
Równo rok po wprowadzeniu rewolucji w taryfikatorze punktów karnych, rządzący wycofują się z części wprowadzonych zmian. Dla kierowców to dobra wiadomość, ale nadal powinni bardzo uważać na drodze. -
Premier zapowiedział kolejne podwyżki. Kary dla kierowców wzrosną od nowego roku, ale to nie koniec
-
Ostrzeganie przed policją zgodne z konstytucją – zaskakujący wyrok i ogromne odszkodowanie
-
Kiedy można wyprzedzać z prawej strony? Kierowcy nie wiedzą o jednym przepisie
-
Rowerzysta uderzył dziecko kolanem. Potem wytoczył proces jego ojcu i wygrał!
Zostaw komentarz: