
Sprawdź punkty karne przez internet – system już działa!
Od 24 kwietnia każdy polski kierowca może bez wychodzenia z domu sprawdzić liczbę punktów karnych na swoim koncie. Podpowiadamy, jak to zrobić.
Wczoraj uruchomiono długo oczekiwaną przez kierowców usługę. W ramach systemu obywatel.gov.pl stworzonego przez Ministerstwo Cyfryzacji można skorzystać z usługi o nazwie „sprawdź punkty karne”. Żeby mieć dotęp do swojego konta punktowego trzeba na początek założyć tzw. Profil zaufany e-PUAP. Wniosek można złożyć online, ale wymaga on potwierdzenia w jednym z punktów potwierdzających, takich jak urzędy czy ZUS. Na szczęście można to zrobić dużo szybciej i łatwiej korzystając z bankowości elektronicznej – niektóre banki już uruchomiły taką usługę w ramach internetowego konta bankowego: PKO Bank Polski, Inteligo, ING Bank Śląski, Envelo Bank (nowa marka Banku Pocztowego) czy Bank Millenium. Cała operacja sprowadza się wtedy do kilku kliknięć oraz potwierdzenia hasła SMS.
Mimo że usługa działa już od 24 kwietnia, to nie zyskała jeszcze pełnej funkcjonalności. Dane dotyczące wszystkich kierowców trafią do bazy dopiero w połowie przyszłego roku, gdy ruszy w pełni Centralna Ewidencja Kierowców 2.0. Tak przynajmniej obiecuje Ministerstwo Cyfryzacji. Na początek w internetowej bazie pojawią się informacje na temat kierowców, którzy mają już na koncie punkty karne. System korzysta z bazy danych prowadzonej przez policję. Zatem nie znajdziemy w niej kierowców, którzy nie posiadają punktów karnych, przekroczyli dozwolony limit 24 punktów lub utracili uprawnienia do prowadzenia pojazdów.
Jeżeli na naszym koncie zarejestrowano wykroczenia i punkty karne, użytkownik otrzyma szczegółową informację na ich temat. Przy okazji sprawdzimy ile punktów przypisano do naszego konta i za jakie wykroczenia. Na dodatek dowiemy się, gdzie je popełniliśmy.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Tłusty obiad i piwo? Polak pije, jedzie i ryzykuje. Szokujące dane o polskich kierowcach!
65% Polaków decyduje się prowadzić po alkoholu, wierząc w mity o "trzeźwieniu". Tłusty obiad, godzina czekania - czy to wystarczy? -
Tranzyt przez Warszawę to koszmar? Nowy wariant trasy S7 dzieli mieszkańców i kierowców!
-
Jeździłyśmy Alpine A290. To początek nowego rozdziału
-
Jelcz walczy z niemieckimi producentami: kto wygra wyścig o kontrakty NATO? Prawda o miliardowych inwestycjach
-
Chery TIGGO 7 vs europejska konkurencja: czy niska cena wystarczy, by pokonać Skodę, Volkswagena i Hyundaia? Prawda o technologii, bezpieczeństwie i ryzyku zakupu
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Ja to się mocno nie znam na tych oznaczeniach jak to kobieta zresztą. Wymianą opon i analizowaniem parametrów mąż się zajmuje. W tym roku kupił mi komplet tomketów na lato ufam mu, że to był dobry wybór.