Edyta Klim

Spodnie na motocykl – damskie jeansy City Nomad Karen Wax

Spodnie City Nomad Karen Wax zachwyciły mnie od pierwszego wejrzenia. Ale czy spełniły moje oczekiwania?

Spodnie City Nomad Karen Wax  po raz pierwszy zobaczyłam na targach motocyklowych. Od razu przyciągnęły mój wzrok. „Jakie cudne, skórzane rurki” – pomyślałam, a chwilę później mocno się zdziwiłam, bo się okazało, że są to jeansy! Nie takie zwyczajne, tylko woskowane i do tego motocyklowe, czyli z kompletem ochraniaczy Sas-tec oraz wzmocnione kevlarem. Zachwyciły mnie!

Ale jak to bywa z kobiecymi zakupami, 5 minut później do głosu doszedł tzw. zdrowy rozsądek. Bo po pierwsze w szafie leżą dwie pary motocyklowych jeansów, po drugie korzystam z dwóch zestawów odzieży, bardziej turystycznej. I w końcu po trzecie, taka pani-manekin w rozmiarze 36, to w czymkolwiek będzie ekstra wyglądała! Rozmiar 40 już z pewnością takiego szału nie robi…

Tutaj ta historia mogłaby się skończyć, tyle, że potem te spodnie przymierzyłam i przepadłam! Zdrowy rozsądek przestał istnieć, bo leżały idealnie i były cudownie elastyczne. Stanęło na tym, że te dwie pary jeansów z szafy po prostu sprzedam i cieszyć się będę nowym nabytkiem.

Staram się ubierać ochronnie na motocykl zawsze, jednak przyznaję, że jest to wyjątkowo upierdliwe i krępujące, kiedy chcę tylko na chwilę wyskoczyć motocyklem na zakupy czy kawę ze znajomymi. Wtedy letnia kurtka motocyklowa i takie jeansy wydają się być idealnym rozwiązaniem. Lekko jest w tym stroju iść, choćby na spacer po kawie, już nie wspomnę o ganianiu po kolejnych piętrach galerii handlowej. A na motocyklu nadal czuć się bezpiecznie.

Jeansy na motocykl i nie tylko

Dodatkowy bonus jest taki, że po wyjęciu ochraniaczy na kolana, te jeansy zamieniają się w codzienne spodnie z ekstra woskowanym wykończeniem. Pasują i do stroju luźnego, i do szpilek. Można w nich przyjechać do pracy, bez konieczności brania odzieży na zmianę.

Jeździłam w nich przez większość letnich dni i mogę już, co nieco powiedzieć o ich użytkowaniu. Zacznijmy od wyglądu, który mnie tak urzekł. Choć przyznam, że nie tylko mnie, bo wiele dziewczyn na wspólnych wycieczkach pyta, co to za model.

Wersja Wax to kolejna ewolucja popularnego, damskiego modelu City Nomad Karen. Ma głęboki czarny kolor i woskowane wykończenie. Z daleka materiał wygląda jak skóra, jednak ma nad nią taką przewagę, że nie rozciąga się podczas noszenia. Dzięki dopasowanemu krojowi i dużej elastyczności zawsze przylega do ciała (to sprawia dodatek Lycry®) . Spodnie uszyte są jak klasyczne jeansy i mają 4 kieszenie.

Przy moich 173 cm wzrostu wybrałam model normalny, czyli jeszcze wyższe kobiety mogą śmiało celować w wersję „long”. Można je swobodnie nosić na motocyklowym bucie, jak i (bez ucisku) upakować do jego środka.

Spodnie na motocykl – bezpieczeństwo i komfort

Co z bezpieczeństwem? W zestawie otrzymałam 4 certyfikowane protektory SAS-TEC® na biodra i kolana (super, bo za biodrowe w większości marek trzeba dopłacać). Bardzo spodobała mi się możliwość regulacji położenia ochraniaczy na kolanach. Nie trzeba się już martwić, jak spodnie pasują, a kieszeń ochraniacza mija się z kolanem.

W newralgicznych miejscach (pośladki, uda, kolana) dołożono dodatkową, wewnętrzną warstwę z 100% DuPont™ Kevlaru®. A bliżej ciała jest miła w dotyku podszewka. Mimo tego, nie odczułam dyskomfortu znacznej grubości materiału, jaki znam ze swoich poprzednich, motocyklowych jeansów.

Spodnie Karen Wax to nie są biodrówki (na szczęście!), więc ich wysokość daje pełen komfort podczas siedzenia na motocyklu. Jeździłam w nich podczas upałów i w nieco chłodniejsze dni – w czasie jazdy materiał nie przegrzewa ciała, ale i daje pewien zakres izolacji od wiatru. Faktem jest, że stanie w nich na pełnym słońcu nie jest komfortowe, jednak myślę, że podobnie by było w zwyczajnych, czarnych jeansach. Najsłabszym punktem wentylacji są z pewnością kolana, bo po zdjęciu jeansów w upalne dni, poszewka w tym miejscu była mokra.

Podsumowując – czasami warto iść za głosem… zachwytu. Mam jeansy motocyklowe, które mi się podobają, są wygodne, a do tego w pełni zasługują na miano „motocyklowych”.

 

Spodnie City Nomad Karen Wax można nabyć w sieci dealerskiej marki: http://citynomad.pl/pl/dealerzy.html w cenie: 540 zł.

 

Komentarze:

Anonymous - 5 marca 2021

ja swój motor zimowałem w less mess i mega polecam!

Odpowiedz
Pokaż więcej komentarzy
Pokaż Mniej komentarzy
Schowaj wszystkie

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze