Spa Franchorchamps

12 odsłona Mistrzostw Świata Formuły 1 to wyścig w Belgii. W przedostatnim europejskim GP, Spa powita kierowców Formuły 1 w ostatni weekend sierpnia.

Circuit of Spa Francorchamps, S.A.
Route du Circuit, 55
B-4970 Francorchamps
Tél : +32 87 29.37.00
www.spa-francorchamps.be

 

 

 

Piątek, 28 sierpnia 2009
Trening 1 10:00 – 11:30
Trening 2 14:00 – 15:30

Sobota, 29 sierpnia 2009
Trening 11:00 – 12:00
Kwalifikacje 14:00

Niedziela, 30 sierpnia 2009
Wyścig 14:00

Długość toru: 7, 004 km
Liczba okrążeń: 44
Dystans wyścigu: 308,052 km
Liczba zakrętów: 19 – 9 prawych i 10 lewych
Otwarcie przepustnicy: 70%
Zużycie opon: średnie

Garść informacji o Ardenach
Niewielka miejscowość Francorchamps położona jest w zielonym paśmie górskim Ardenów, 50 km od Liege. Zielone wzgórza rozciągają się aż na teren Francji i Luksemburga. Najwyższy szczyt Signal de Botrange wznosi się tylko na 692 m n.p.m. Pasmo łączy się z górami Eifel w Niemczech. Nazwa pochodzi od imienia rzymskiej boginii Arduinny. Strategiczne położenie pasma spowodowało, że na przestrzeni wieków stało się ono sceną walk pomiędzy siłami wielu mocarstw. Region zmieniał wielokrotnie przynależność, podlegając Francji, Niemcom, hiszpańskiej i austriackiej części Niderlandów. W 20. wieku uważano jednak, że Ardeny ze względu na trudny teren i słabą komunikacją nie nadają się do prowadzenia działań wojskowych na dużą skalę. Jednak, zarówno podczas I jak II Wojny Światowej Niemcy z sukcesem przechodzili przez te tereny i atakowali słabo zabezpieczane regiony Francji. Niestety, w związku z tym okoliczne miasteczka bardzo na tym ucierpiały i nie zachowały swojego historycznego wyglądu. Spa znane jest na całym świecie z leczniczych, gorących źródeł i hydroterapii. Stąd pochodził „stworzony” przez Agatę Christie słynny detektyw Herkules Poirot.

Trochę jak w bajce…
fot. BMW

Spa – Franchorchamps Circuit
Belgijski tor jest jednym z ostatnich naturalnych, które pozostały w kalendarzu Formuły 1. Pierwsze Grand Prix odbyło się tutaj w 1950 roku. Wielbiciele F1 doskonale kojarzą nazwy Eau Rouge, Chicane, Blanchimont czy Les Combes. Położony w trójkącie pomiędzy Francorchamps, Malmedy i Stavelot i osadzony pomiędzy wzgórzami Ardenów od początku lat dwudziestych zeszłego wieku jest niewątpliwie jednym z najsłynniejszych miejsc zmagań kierowców wyścigowych. Jest to także jeden z najszybszych torów i dla większości zawodników ulubionym. Wielkie zmiany pojawiły się w latach 70-tych, kiedy z długiego toru podobnego do Nuerburgring Nordschleife przebudowano go do obecnej postaci. Nie zmieniło to jednak jego specjalnego charakteru ani atmosfery. Najsłynniejszy zakręt Eau Rouge (3), wymaga od kierowców wielkich umiejętności. Samochody zbliżają się do niego z prędkością 300 km/h i dobre, prezycyjne wyjście z niego w kierunku Les Combes daje możliwość podjęcia manewru wyprzedzania. Nie dość, że trasa wije się w lewo, a następnie w prawo, to jeszcze prowadzi w dół a następnie do góry. Kombinacja taka, mimo że nieco spłaszczona po przebudowie, czyni ten zakręt unikalnym miejscem. Magia widoczna jest w pełni, kiedy pojawia się deszcz. Przeciążenie jakiemu poddawani są tutaj kierowcy wynosi ponad 5 G. Oglądanie bolidów F1 robi szczególne wrażenie, kiedy porównamy je ze znaczne wolniej poruszającymi się na tym odcinku innymi samochodami wyścigowymi. 

Ponad siedmiokilometrowa trasa jest najdłuższą wśród wszystkich obecnych w kalendarzu F1, a dla silników to z pewnością najbardziej wymagający sprawdzian w mistrzostwach. Dzieje się tak dlatego, że np. w porównaniu z torem Monza, gdzie występują bardzo długie proste i wolne szykany, znajdują się tutaj zarówno bardzo szybkie zakręty, jak i długie proste. Jedynym systemem, o którym można powiedzieć, że jest tutaj „średnio obciążany” są hamulce. Z całą pewnością, tor ten, podobnie jak Monza ,wymaga mniejszej siły docisku niż inne obiekty.

Naturalne ukształtowanie terenu na torze Spa powoduje, że jest on bardzo widowiskowy
fot. Ferrari

Bardzo ważnym czynnikiem podczas GP Belgii jest pogoda. Zmienność aury powoduje, że wszelkie ustawienia dokonywane zgodnie z prognozami mogą się okazać kompletnie nieprzydatne. Bywa, że deszcz pada w jednej części toru, a w drugiej tor pozostaje suchy. Trudno więc przewidzieć, co będzie się dziać podczas kwalifikacji czy wyścigu.
W sezonie 2008 wyścig o GP Belgii wygrał Felipe Massa.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze