
Skoda Klement, czyli koncepcyjny, elektryczny… rower
Klement prezentuje wizję Skody w obszarze indywidualnej mikromobilności. Pojazd jest cichy, bezemisyjny i wyposażony m.in. w system odzyskiwania energii z hamowania oraz hydrauliczne hamulce z ABS.
Skoda Klement określana jest jako „koncepcja dwukołowego pojazdu elektrycznego”. Wyposażono go w silnik o mocy 4 kW, który pozwoli osiągnąć prędkość do 45 km/h. Dzięki swojej konstrukcji przypominającej rower może stanowić alternatywę do poruszania się w przestrzeni miejskiej.
Klement zasilany jest akumulatorem litowo-jonowym o pojemności 1250 Wh i pozwala na przejechanie na jednym ładowaniu do 62 km. Zasięg ten w zupełności wystarczy do przemieszczania się w warunkach miejskich. Akumulator można naładować podłączając go do standardowego gniazdka domowego. Co więcej, część energii będzie uzupełniania w trakcie jazdy za sprawą odzyskiwania energii podczas hamowania.
Nowy koncept Skoday obsługiwany jest bardzo intuicyjnie. Poruszanie i sterowanie nim przypomina standardową jazdę rowerem, jednak zamiast pedałów, pod stopami zainstalowano dwa panele służące kontrolowaniu prędkości. Naciskając je do przodu przyspieszamy, z kolei przenosząc ciężar na ich tył jesteśmy w stanie zahamować. Sam hamulec wyposażono w system ABS, który zadba o bezpieczeństwo kierowcy. Całość zintegrowana jest z oświetleniem LED obejmującym przedni reflektor, światło dzienne, światło hamowania oraz kierunkowskazy zintegrowane ze wspomnianymi wcześniej panelami. W modelu Klement producent zastosował lekką, aluminiową konstrukcję, przez co całość ma ważyć ok. 25 kg i zapewnić łatwość manewrowania.
Najnowsze
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Każdy, kto choć raz próbował zaparkować w Warszawie, wie, że to walka o każdy centymetr. W tej codziennej bitwie o przestrzeń, na pierwszej linii frontu często stoją ci, którzy najbardziej potrzebują wsparcia – osoby z niepełnosprawnościami. Przeznaczone dla nich miejsca, oznaczone jako tzw. „koperty”, bywają bezczelnie zajmowane. Inny proceder to kupno karty uprawniającej do legalnego […] -
Zapomnij o HIMARS-ie? Oto polscy producenci sprzętu wojskowego, których nie uznają rodzimi „patrioci”
-
Od Couriera do Transita – kompletny przegląd modeli Ford Pro i zabudów. Który wariant wybrać dla swojej firmy?
-
Via Carpatia to droga donikąd? Oto dlaczego Polska wschodnia wciąż nie ma swojej ekspresówki
-
Tłusty obiad i piwo? Polak pije, jedzie i ryzykuje. Szokujące dane o polskich kierowcach!
Zostaw komentarz: