Silny jak ukraiński Tur

Nasi sąsiedzi zza wschodniej granicy niedawno zaprezentowali swoją najnowszą konstrukcję - lekki samochód opancerzony Kozak.

Samochód na podbudowie Daily 4×4 przypomina konstrukcje z AMZ Kutno
Fot. Praktika

Ukraińskie siły zbrojne nie posiadały dotychczas w swoim wyposażeniu lekkich samochodów opancerzonych (za to sporo BTR-80). Może się to zmienić, bo armia ukraińskia widzi zapotrzebowanie na 176 takich samochodów. Nie wykluczone, że będzie to zaprezentowany niedawno, rodzimej produkcji „Kozak”.  

Jest to typowo lekki samochód opancerzony, bardzo przypominający Dzika 2 oraz Tura 1 rodem z „naszego” AMZ Kutno. Podobnie jak polska firma Ukraińcy sięgnęli po włoskie podwozie – Iveco Daily 4×4. Ma to oczywiście szereg zalet, jak choćby unifikacja z pojazdami występującymi na rynku cywilnym, ale i wad związanych z ograniczeniami dla tego typu cywilnych aut dostawczych. Dyrektor firmy Praktika, producenta pojazdu, zapewnia, że zostanie on poddany wszechstronnym testom.

Załogę pojazdu stanowi pięciu żołnierzy. Do ich dyspozycji jest uzbrojenie w postaci karabinów maszynowych: 12,7 NSWT oraz 7,62 mm PKT. Na uwagę zasługuję podawany parametr brodzenia – w który Motocaina szczerze wątpi – czyli 1,5 m głębokości. Standardowy 3-litrowy silnik Daily o mocy 176 KM rozpędza Kozaka do 120 km/h. No cóż będziemy przypatrywać się rozwojowi tej konstrukcji, bo jak widać w zakresie samochodów opancerzonych dzieje się naprawdę sporo i u naszych wschodnich sąsiadów także.

Niebawem relacja z targów w Kielcach.

Komentarze:

Anonymous - 5 marca 2021

Myśle, że ukraiński kozak nie jest złym samochodem opancerzonym ale wiadomo jak to się mówi wszystko wyjdzie w praniu. Fabryka Preply spod lublin prowadzi konwersacje związane z produkcją częsci do kozaka http://www.na-jezykach.pl/aktualnosc/255/znajomosc_jezykow_obcych_w_polsce_2015.html

Odpowiedz
Pokaż więcej komentarzy
Pokaż Mniej komentarzy
Schowaj wszystkie

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze