Shelby Cobra 427 dla twojego dziecka
Jeżeli pragniesz rozwijać w swoim dziecku upodobanie do klasycznych aut, miniaturowa wersja Shelby Cobra 427 jest wymarzona do tego celu.
Shelby Cobra dla najmłodszych to efekt współpracy Carroll Shelby Licensing i producenta zabawek z Hong Kongu National Products Limited, który ma już na koncie dziecięce wersje Mercedesów, Hummerów i Mini.
| Shelby Cobra 427 dla najmłodszych |
![]() |
| fot. materiały prasowe |
Mały silnik elektryczny nie zapewnia może osiągów porównywalnych do oryginału, ale poza tym model został zaprojektowany z jak największą dbałością o autentyczność. Można sobie zażyczyć wersji czerwonej bądź niebieskiej, każda jest zdobna w charakterystyczne paski wyróżniające modele wyścigowe, jak również wyposażona w rury wydechowe, chromowane felgi i klatkę bezpieczeństwa. Istnieje również jeszcze bardziej dopracowana wersja limitowana z działającymi reflektorami i granatowo-perłowym wykończeniem, z numerem startowym Carrolla Shelby – 98. Powstanie jedynie 998 egzemplarzy – tyle, ile wypuszczono oryginalnych pojazdów między 1962 a 1967 rokiem. Każdy będzie miał swój indywidualny numer seryjny i zostanie oficjalnie odnotowany w rejestrach Cobry.
![]() |
|
fot. materiały prasowe
|
Istnieje obawa, że dla czterolatków ten akurat element będzie mniej istotny, niż dla ich rodziców, ale z pewnością każde dziecko będzie czerpać niemałą przyjemność z jazdy elektrycznym cackiem. Miniaturowa Cobra może osiągnąć prędkość 8 km/h i 45 minut zabawy na naładowanej baterii. Model trafi na rynek w okolicach października, akurat na święta. W ramach promocji, pojawi się na kilku znanych imprezach motoryzacyjnych, jak historyczne wyścigi Monterey czy SEMA Show.
Carroll Shelby odszedł w zeszłym roku i Cobra 427 jest ostatnim elementem w długim łańcuchu jego dziedzictwa, i to wcale nie z uwagi na jej zbliżenie do oryginału, ale przeznaczenie na potrzeby dzieci. Fundacja założona przez Carrolla Shelby bowiem od lat wspomaga dzieci cierpiące na choroby zagrażające życiu.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.


Zostaw komentarz: