Sebastian Vettel odebrał swojego Vettela
W przeddzień swoich dwudziestych szóstych urodzin dyrektor ds. osiągów Infiniti, Sebastian Vettel, odebrał swój nowy samochód − Infiniti FX Vettel Edition.
SUV z limitowanej − liczącej 150 egzemplarzy − edycji, zaprojektowany z bezpośrednim udziałem trzykrotnego mistrza świata Formuły 1 i oznaczony numerem 001, został dostarczony do domu Vettela w Szwajcarii.
FX Vettel Edition to najmocniejszy model w gamie samochodów Infiniti. Zaprezentowany został na Festiwalu Szybkości w Goodwood w 2012 roku, gdzie Vettel wjechał nim na słynne wzgórze. Projekt zapoczątkował pogłębienie współpracy utytułowanego kierowcy z marką Infiniti w doskonaleniu samochodów szosowych. Zaangażowanie Vettela doprowadziło do mianowania go w kwietniu 2013 roku dyrektorem ds. osiągów marki.
Sebastian Vettel odbiera kluczyki od nowego auta |
![]() |
fot. Infiniti
|
Odtąd mistrz kierownicy wielokrotnie brał udział w testowych jazdach próbnych i konsultacjach technicznych zespołów projektowych Infiniti na całym świecie. Miał także bezpośredni wkład w doskonalenie układów kierowniczego i hamulcowego w najnowszym sportowym sedanie klasy premium − Infiniti Q50.
Infiniti FX Vettel Edition jest w sprzedaży w Europie Zachodniej, na Środkowym Wschodzie oraz w Rosji.
„Jestem dumny, że mam samochód Infiniti, który pomogłem zaprojektować. Prowadzenie FX Vettel Edition to wielka frajda. Urzeka mnie również jego niepowtarzalność. Jestem pewien, że inni posiadacze Infiniti będą mieć takie same odczucia” − mówi Vettel.
Najnowsze
-
Elektryk czy hybryda – co bardziej opłaca się w leasingu?
Coraz więcej firm i osób prywatnych zwraca uwagę na ekologię i koszty użytkowania aut. Rosnąca popularność napędów alternatywnych wypiera tradycyjne rozwiązania, ale rodzi pytanie: co w leasingu bardziej się opłaca – hybryda czy elektryk? -
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
Zostaw komentarz: