Samochody zbyt proste w prowadzeniu?
Przykład Williama Blakely, byłego zastępcy burmistrza w Mount Carmel, Tennessee, i jego specyficznej aktywności za kierownicą przy prędkości prawie 150 km/h dowodzi, że chyba zmierzamy w złym kierunku...
Kilkanaście kobiet wniosło zarzuty przeciwko Williamowi Blakely. Na widok atrakcyjnej niewiasty miał zwyczaj naciskać klakson, zrzucać koszulkę, opuszczać szybę i… masturbować się w otwartym oknie. Nie tylko jednak nietypowe upodobania byłego polityka budzą zdumienie, ale również to, że nigdy nie spowodował żadnego wypadku. Spróbujmy sobie wyobrazić wszystkie manewry, jakie musiał wykonać, żeby swój cel osiągnąć.
William Blakely, utalentowany ekshibicjonista |
fot. materiały prasowe
|
Nie byłoby to takie łatwe w zaparkowanym pojeździe, w samochodzie w ruchu wydaje się wyzwaniem ekstremalnym. Abstrahując od elastyczności samego pana Blakely – czyżby samochody stały się tak łatwe w prowadzeniu? Czy zalew nowinek technologicznych, mających ułatwić życie kierowcom, nie idzie w stronę przesady? Skoro można masturbować się w oknie? Skoro prowadzić auto mogą nawet kilkuletnie dzieci? Jest wyraźna różnica w zwiększaniu bezpieczeństwa a ułatwianiu życia kierowcom z tendencją do nieuważnej jazdy.
Pod rozwagę.
Najnowsze
-
Będzie nowy odcinek drogi ekspresowej S10. Znamy datę otwarcia
Nowy fragment drogi ekspresowej S10 powstanie w okolicach Torunia. Docelowo cała droga pozwoli na połączenie Szczecina z Warszawą oraz wieloma innymi ważnymi miejscowościami po drodze. -
Wyrzuciła papierosa z auta, napluła na zwracających jej uwagę, a potem nasłała agresora
-
Najgorsze, co możesz usłyszeć na przeglądzie auta. Gorsze niż niezaliczenie przeglądu
-
Nowa zielona naklejka kosztuje 5 zł, a za jej brak zapłacisz 500 zł kary
-
Jest zielone światło na nowy odcinek S19. To część szlaku Via Carpatia
Zostaw komentarz: