
Sam uszkodził auto i chciał wyłudzić odszkodowanie?
Do sieci trafiło dość niecodzienne nagranie, na którym może być przykład wyjątkowej „przedsiębiorczości” pewnego kierowcy.
Kamera nie uchwyciła niestety dokładnie całego zdarzenia, ale częściowo możemy domyślić się przebiegu wypadków. Kierujący z rejestratorem chciał stanąć w poprzek parkingu i czekał aż odjedzie z niego inny kierowca. Gdy ten rusza, auto z kamerą podjeżdża do przodu, a drugi samochód w coś nagle uderza.
Wygląda na to, że mężczyzna wjechał w stojący obok znak przejście dla pieszych. Z dalszej części nagrania, a także opisu autora, wynika, że kierowca ten natychmiast znalazł sobie kozła ofiarnego i próbował wmówić kierującemu z kamerą, że wjechał w znak, aby tamten nie wjechał w niego.
Sprawa miała zakończyć się tak, że mężczyzna, który uderzył w znak powstrzymał się od dalszych oskarżeń (prawdopodobnie widząc kamerę), a autor pojechał dalej. Według niektórych komentujących sam autor nie był jednak bez winy nie czekając aż drugi kierowca opuści parking. A jakie jest wasze zdanie?
Najnowsze
-
Mapa wypadków śmiertelnych – wakacje 2022 – ile już osób zmarło na polskich drogach i gdzie?
Oto mapa wypadków śmiertelnych - wakacje 2022, z której dowiesz się ile osób zmarło i w jakich rejonach Polski. Ma działanie prewencyjne, ku przestrodze. -
Picie alkoholu w samochodzie NA POSTOJU – w 2022 roku można czy nie?
-
Samochody na LPG do 20 tys. zł – oto 10 najlepszych modeli i ich dane techniczne
-
Jimek dostał od Porsche zegarek za blisko 35 tysięcy złotych! Jeden z tańszych…
-
Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak wygrywają Rajd Safari w kategorii WRC 2!
Zostaw komentarz: