
Rowerzysta w połowie przejścia zrozumiał, że nie jest pieszym. Skąd nagłe olśnienie?
Czy wszyscy rowerzyści to ignoranci, nieznający przepisów? Oczywiście, że nie. Spora część z nich doskonale zna najważniejsze zapisy Kodeksu drogowego, tylko uważają, że oni są ponad prawem.
Znajomość przepisów wśród rowerzystów jest raczej dyskusyjna, ale winę za to ponosi ustawodawca, który nie wymaga od dorosłego cyklisty posiadania jakichkolwiek uprawnień. Dlatego mało który jest w stanie na przykład wymienić przypadki, w których może poruszać się chodnikiem. Lecz niektóre przepisy są znane powszechnie, jak choćby ten, że rowerzysta nie może przejeżdżać przez przejście dla pieszych.
Bezmyślny rowerzysta, czy nadpobudliwy kierowca?
To dlaczego większość z nich to robi? Wynika to z przeświadczenia większości cyklistów, że przepisy ich dotyczące są czymś umownym, a swoją samowolką drogową nikomu nie zrobią krzywdy. O swoich obowiązkach przypominają sobie dopiero gdy zostaną odpowiednio „zmotywowani”. Tak jak ten rowerzysta, który w połowie przejścia dla pieszych zsiadł z roweru, ponieważ zauważył nieoznakowany radiowóz.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
Coraz więcej osób odkrywa uroki podróżowania bez sztywnych planów i rezerwacji hoteli. Dla fanów motoryzacji to naturalne – auto czy motocykl daje wolność, a nocleg w kamperze lub pod namiotem pozwala zatrzymać się tam, gdzie akurat prowadzi droga. Obie opcje mają swój niepowtarzalny klimat, ale też różne wymagania i ograniczenia. -
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
-
Do końca wakacji paliwo będzie tańsze? Eksperci ostrzegają: jesienią czeka nas podwyżka, zwłaszcza ON
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Super kamuflaż tego tajnego wozu policyjnego…. Kto pisze takie wiadomości?
Anonymous - 5 marca 2021
Głupkowate przepisy, głupkowata reakcja.
Zdrowy rozsądek jest lepszy niż idiotyczne trzymanie się przepisu.
Anonymous - 5 marca 2021
Niestety przejechałem takiego „durnego z przepisów” w miejscu niedozwolonym co se przebiegał – na szczęście nikt nie zauważył i uciekłem. Co z denatem zapytacie? – a co mnie to …