Takiego auta jeszcze nie było. Oto Razer Lexus TX
Amerykański oddział Lexusa we współpracy z gamingowym gigantem stworzył samochód, jakiego dotąd nie było. Lexus TX to SUV stworzony dla miłośników gier komputerowych.
Japońska marka razem z firmą Razer, stworzyła na bazie modelu TX 500h mobilne studio gamingowe. Razer Lexus TX został zaprezentowany podczas 2023 Esports Awards Show w Las Vegas. Z zewnątrz SUV dla graczy wyróżnia się czarną okleiną z charakterystycznym wzorem w tylnej części auta, specjalnymi nakładkami progowymi oraz podświetlanymi listwami w jaskrawozielonym kolorze. Auto ma przypominać nowoczesne komputery do gier.
Wnętrze Razera Lexusa TX to raj dla graczy
We wnętrzu japońskiego SUVa umieszczono prawdziwe gamingowe kombajny. Na potrzeby specjalnego auta dla graczy wymontowano drugi i trzeci rząd siedzeń, a także przerobiono bagażnik. Umieszczono w nim potężne komputery do gier. We wnętrzu umieszczono cztery profesjonalne fotele gamingowe, do oparć przednich foteli przymocowano ekrany, przygotowano też podstawki pod klawiatury i myszki. Do tego doszedł duży ekran centralny. Te wszystkie zmiany sprawiły, że Razer Lexus TX to prawdziwy raj dla miłośników gier komputerowych.
„Razem z Razer chcieliśmy stworzyć unikalny projekt, który pokaże nasze zaangażowanie w środowisko gamingowe, z którym dzielimy pasję do innowacji i nowoczesnych technologii. Od projektu do montażu ostatnich elementów ten projekt to świetny przykład na to, jak połączyć luksus z gamingiem” – powiedział Vinay Shahani, wiceprezes ds. marketingu Lexusa w USA.
Pomimo, że Razer Lexus TX jest napędzany turbodoładowaną jednostką hybrydową o pojemności 2,4 litra i mocy 275 KM to nie przystosowano go do poruszania się po drogach publicznych. SUV dla graczy to jedynie prototyp, stworzony jako pokaz możliwości.
Model TX nie jest oferowany na polskim rynku.
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: