Radiowozy przyjazne dzieciom
Policja apeluje "przewoźcie dzieci w fotelikach" i karze, jeśli tego nie robimy. Czy więc absurdem nie jest brak fotelików w radiowozach? A co jeśli trzeba nim przewieźć dziecko? Jedzie na kolanach, lub bez fotelika. Całe szczęście, to ma się zmienić.
Fotelik to podstawowe wyposażenie samochodu, w którym przewozi się dziecko. |
![]() |
fot. Ramatti
|
Dotychczas samochody policyjne, ani komendy (które mogłyby w razie konieczności przydzielać foteliki policjantom w określonych sytuacjach) nie były wyposażone w foteliki dla dzieci. Zważywszy na polskie przepisy prawa, nakazujące używania fotelika przez dzieci do 150 cm wzrostu lub ukończenia 12 roku życia wydaje się to dziwne.
Ustawa mówi jednak wyraźnie: „przepis nie dotyczy przewozu dziecka taksówką, pojazdem pogotowia ratunkowego lub policji”. Czy w tych samochodach dziecko jest bezpieczne?
Jak łatwo się domyślić zagrożenie w radiowozie jest tak samo duże, jak w zwykłym samochodzie osobowym. Policjanci mazowieckiej policji wiedzą to nie od dziś i postanowili pokazać kierowcom w Polsce dobry przykład. Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego przekazał komendom rejonowym i powiatowym 44 foteliki samochodowe.
Policjanci przejdą również krótki kurs ich montowania i dowiedzą się, jakie zalety niesie ze sobą używanie samochodowych krzesełek dla dzieci i co grozi maluchom, gdy w nich nie podróżują. Oby ten dobry przykład posłużył innym.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: