Przyłapała policjantów, dostała wysoką karę
Pewna Hiszpanka postanowiła uwiecznić na fotografii wykroczenie popełnione przez funkcjonariuszy policji. Zamiast pochwały od komendanta dostała jednak wysoki mandat.
Kilka dni temu obywatelka Hiszpanii przyłapała policyjny radiowóz stojący dla miejscu przeznaczonym dla niepełnosprawnych. Po zrobieniu zdjęcia umieściła je w sieci.
Po kilku dniach rozpoczęły się jej problemy. Zamiast podziękowania za zgłoszenie, policja postanowiła ją ukarać mandatem. Według przedstawiciela służb mundurowych samochód nie był zaparkowany niezgodnie z przepisami, gdyż policjanci w tym czasie byli podczas czynności służbowych związanych z aktem wandalizmu w okolicy, co „wymagało natychmiastowej reakcji”. Dlatego też mogli zaparkować w takim miejscu.
Na dodatek okazało się, że nie dalej jak dwa miesiące temu w Hiszpanii zostały uchwalone przepisy, które zabraniają wykorzystywania nieautoryzowanych zdjęć funkcjonariuszy policji, gdyż to może stworzyć zagrożenie dla ich życia i bezpieczeństwa oraz ich rodzin. Dlatego autorka fotografii została ukarana grzywną w wysokości 600 euro.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: