Przyczepność Mercedesa SLS AMG – film

Bywają reklamy, które z miejsca chwytają za serce i gdybyśmy dysponowały odpowiednią ilością gotówki lub limitem na karcie, zapewne nowy SLS stałby już w naszym hangarze na prywatnym lotnisku obok kilku innych wspaniałych sprzętów. Powodów jest kilka, ale teraz doszłedł kolejny - przyczepność!

Oczywiście, to tylko reklama… Można powiedzieć też science fiction, specjalne warunki, mnóstwo inżynierów i odpowiedni kierowca. Jednak, jeśli po obejrzeniu takiego filmu, jednej z Was nie zechce się zasiąść za kierownicą tego samochodu, stawiamy duuuuże piwo!

O Mercedesie SLS AMG pisałyśmy wcześniej tu.

Filmik się długo rozkręca, ale warto poczekać, żeby poczuć jego klimat. Efekt marketingowy i „ściskanie w dołku” – murowane!

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze