Przez nieoryginalne felgi miał problemy z gwarancją!
Każdy rozumie, że korzystanie z nieoryginalnych części w samochodzie może skutkować problemami z gwarancją. Tylko jaki związek z gwarancją mechaniczną mają felgi samochodu?
Rozumiemy, że Porsche to producent wyjątkowych samochodów i może mieć też wyjątkowe standardy. Nie zdziwiłoby nas, gdyby problemy z gwarancją miała osoba, która na przykład założyła do swojego auta akcesoryjny wydech. Ale nieoryginalne alufelgi?
A jednak – jak informuje polski oddział Europejskiego Centrum Konsumenckiego, pewien Polak kupił w niemieckim salonie używane Porsche (nie podano jaki model) za 93 tys. euro. Po powrocie do kraju zgłosił się do jednego z salonów, aby przedłużyć gwarancję na swój nowy nabytek. I tu pojawił się problem, ponieważ diler odmówił przedłużenia gwarancji, motywując to nieoryginalnymi felgami.
Wsparcie klienta poziom Tesla: dostał odszkodowanie, ale nie może nigdy kupić Tesli
Po zleceniu ekspertyzy okazało się, że kolor felg był niewłaściwy, a producent obręczy, którego nazwa znajdowała się po wewnętrznej stronie, nie jest podwykonawcą Porsche. Wygląda więc na to, że auto miało założone podróbki oryginalnych felg. Zdjęcia auta stojącego na podróbkach zostały wysłane do niemieckiego salonu, który… odrzucił reklamację, twierdząc, że nie ma dowodu na to, że pojazd widoczny na fotografiach to egzemplarz zakupiony u nich.
Takie podejście trudno traktować inaczej, jak próbę oszustwa, a do tego bardzo łatwego do udowodnienia. Właściciel Porsche zwrócił się do ECK Polska, które z kolei skontaktowało się ze swoim niemieckim odpowiednikiem. Sprzedawca nagle odzyskał pamięć i zaproponował rekompensatę 4000 euro lub przesłanie oryginalnych felg. Poszkodowany przez niego klient wybrał drugą opcję.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: