Przerażająca bezmyślność polskich kierowców na krótkim filmie

Bezmyślność? Brak znajomości przepisów? Zerowa obserwacja drogi? Jedno jest pewne - włosy jeżą się na głowie.

Tylko obecność policjanta pozwala pieszym w Polsce bezpiecznie pokonać przejście? Taki zatrważający wniosek płynie z tego nagrania. Jeden z kierowców zatrzymał się przed pasami, aby umożliwić przejście na drugą stronę pieszym, czekającym przed przejściem z niedziałającą sygnalizacją. Co robią kierujący na prawym pasie? Ignorują to! Czy oni nie widzą i nie wiedzą, że skoro przed przejściem zatrzymało się auto, to zaraz pojawią się piesi, których mogą potrącić, a w konsekwencji nawet zabić?

To chyba typowa sytuacja w tym miejscu, ponieważ do bezpiecznego przeprowadzania pieszych oddelegowany został… policjant! Widząc co się dzieje wchodzi on na przejście i daje sygnał do zatrzymania. Kobieta jadąca kolejnym autem panicznie hamuje z piskiem opon (dobrze słychać to na nagraniu). Cud, że nie jechał za nią jeszcze jeden, równie uważny, kierowca, bo doszłoby do kolizji.

Ciekawe ilu pieszych potrącili by tego typu kierowcy w tym miejscu, gdyby nie policjant.

Komentarze:

Anonymous - 5 marca 2021

Chcesz kogoś zabić – ustąp mu przed przejściem. W takich sytuacjach trzeba obserwować nie tylko pieszych ale i także drugi pas. Jesli widac ze nie zwalnia, nie powinno sie zatrzymywac i puszczac pieszych. Co z tego, ze racja i prawo byla po stronie pieszego jak bedzie lezal w szpitalu lub na cmentarzu.

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

W podobnych warunkach byłem potrącony jako pieszy na pasch. Kierowca poloneza uciekł. Teraz jako kierowca jestem wyczulony na takie przejscia. Często się zatrzymuję lecz wielu kierowców obok przejeżdża. Moim zdaniem w Polsce takie przejście powinny być obowiązkowo ze światłami na żądanie.

Odpowiedz
Pokaż więcej komentarzy
Pokaż Mniej komentarzy
Schowaj wszystkie

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze