Przegląd samochodu – nowa cena i dodatkowa kara
Resort Infrastruktury i Budownictwa pracuje nad nowymi przepisami, które mają zwiększyć opłaty za badanie techniczne pojazdów i wprowadzić karę za przegląd po terminie. Nowe przepisy mają wejść za dwa lata.
Rządzący tłumaczą wzrost kosztów próbą zrównoważenia procesów inflacyjnych. Według propozycji ministerstwa już za dwa lata zapłacimy za przegląd 126 złotych. W tej chwili obowiązuje kwota 99 złotych, która nie zmieniła się od 2004 roku. Stąd racjonalizatorskie plany ministerstwa.
To jednak nie koniec nowości. Resort zamierza wprowadzić opłaty dla „spóźnialskich”. Jeżeli właściciel samochodu nie dopełni obowiązku corocznego przeglądu pojazdu to zapłaci większą kwotę za badanie techniczne. Nowy rodzaj kary ma zmobilizować kierowców do wypełniania obowiązku w terminie. W myśl nowych przepisów mają również powstać kolejne stacje kontroli pojazdów działające pod nadzorem Transportowego Dozoru Technicznego. To właśnie tam trafią samochody, które nie dojechały na przegląd w wyznaczonym czasie. W każdym województwie powinna się znaleźć przynajmniej jedna taka stacja.
Ministerstwo planuje również zwiększyć zakres odpowiedzialności stacji dokonujących przeglądów. W razie wykrycia usterek zagrażających bezpieczeństwu, diagnosta miałby uprawnienia do zatrzymywania dowodu rejestracyjnego. Na razie nowy projekt przepisów jest w fazie konsultacji. Głównym celem tych zmian jest zwiększenie bezpieczeństwa na drogach. Ma w tym pośrednio pomóc poprawa stanu technicznego pojazdów jeżdżących po polskich drogach.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: