„Przegazówki” i głośna muzyka będą nielegalne!
Koniec z popisówkami na parkingu i wkręcaniem silnika na wysokie obroty ku uciesze gapiów. Londyn wypowiada wojnę właścicielom supersamochodów.
Władze Londynu od kilku lat mają coraz większy problem z właścicielami drogich i szybkich samochodów. W najbliższym czasie zostaną uchwalone przepisy, które ograniczą hałasowanie silnikami na wysokich obrotach oraz gwałtowne przyspieszanie w wąskich uliczkach.
Władze dzielnic Kensington oraz Chelsea rozmawiały ostatnio z mieszkańcami tych miejsc na temat ograniczeń dla supersamochodów, które wpływają negatywnie na jakość życia w okolicy. Jeżeli nowe przepisy wejdą w życie, za hałasowanie supersamochodem będą grozić wysokie mandaty. Dodatkowo przepisy będą zabraniały przejazdów w konwoju, trąbienia oraz pozostawiania samochodu z włączonym silnikiem.
W ostatnim czasie szczególnie dali się we znaki właściciele supersamochodów z Bliskiego Wschodu, którzy upodobali sobie Londyn jako wakacyjną destynację dla swoich aut. Ciągłe przejazdy i idący za tym huk z wydechów może być przyjemny dla maniaków motoryzacji lub tzw. spotterów, ale dla mieszkańców już niekoniecznie.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: