
Promocja weganizmu za pomocą… sygnalizacji świetlnej
Światła zachęcające do zaprzestania jedzenia mięsa i przejście na weganizm można od kilku tygodni zobaczyć w Brukseli.
Coraz więcej osób decyduje się na zostanie weganami i coraz częściej można spotkać się z inicjatywami zachęcającymi do takiej diety i stylu życia. Niedawno Warszawa znalazła się na 7. miejscu wśród światowych metropolii przyjaznych weganom (w zestawieniu „10 miast najbardziej przyjaznych weganom” wyprzedziła np. Londyn, Berlin i Nowy Jork). Jedna z nietypowych inicjatyw pojawiła się niedawno w Brukseli i jest wyjątkowo oryginalna.
Na sygnalizatorach świetlnych znajdujących się na skrzyżowaniach, pojawiły się napisy: „stop meat” („zatrzymać mięso” – w wolnym tłumaczeniu „mięsu mów nie”) na czerwonym oraz „go vegan” („zostań weganinem” – w wolnym tłumaczeniu „jedz zielone”) na zielonym. Akcja spotkała się z pozytywnymi reakcjami, szczególnie organizacji promujących weganizm.
Nikt nie wie, kto jest odpowiedzialny za modyfikacje sygnalizatorów. Żadna grupa aktywistów nie przyznaje się do zrealizowania tego nietypowego planu. Z drugiej strony władze najwyraźniej nie zamierzają w żaden sposób reagować na takie samowolne ingerowanie w sygnalizację świetlną, bo do tej pory nie zrobiły nic w tej sprawie, a portale całego świata wciąż się o niej rozpisują, zbierając pod artykułami przeróżne komentarze.
Rok 2018 obfitował w podobne projekty – wszystko po to, aby wzmocnić świadomość konsumencką i promować wolność wyboru. Doniesienia medialne o degradującym wpływie na środowisko przemysłu mięsnego, czy – już w naszym, polskim ogródku – nieprawidłowości przy dystrybucji mięsa wołowego – dotarły do naprawdę szerokiej grupy odbiorców. Efektem jest to, że wiele osób nie tylko zaczęło się zastanawiać, czy aby na pewno mięso, które trafia na ich talerze jest w sposób właściwy weterynaryjnie sprawdzane, ale podjęło daleko idące kroki, zmieniające ich styl życia. 2019 rok ogłoszono pod hasłem Veganuary (połączenie słów vegan i January – styczeń). Chodziło o to, aby w ramach postanowień noworocznych, zrezygnować z mięsa i przejść na weganizm. W taki trend wpisali się światowej sławy celebryci, np. Beyonce i JAY-Z zachęcali fanów do diety roślinnej, a tych, którzy podjęli wyzwanie państwa Carter premiowali wygraniem dożywotnich biletów na ich wspólne koncerty.
Naszym zdaniem wszystkie akcje, które prowadzą do zaoszczędzenia życia, lub cierpienia zwierzętom jest na plus. A że my – ludzie, którzy opierają swą dietę głównie na produktach pochodzenia roślinnego – zyskujemy przy tym jedynie zdrowie, to wartość dodana.
Czekamy na wasze opinie i komentarze w tej sprawie.
Najnowsze
-
Chińskie baterie litowo-jonowe biją rekordy! 520 km zasięgu w 5 minut – czy to koniec ery spalinówek?
Wyobrażasz sobie ładowanie elektryka na 500 km w czasie krótszym niż poranna kawa? Chińscy giganci właśnie tego dokonali - ich najnowsze baterie biją rekordy szybkości ładowania! -
6. Rajd Motocyklowy Weteranów – relacja z hołdu bohaterom
-
6. Rajd Motocyklowy Weteranów – hołd na dwóch kołach dla tych, którzy nie wrócili z misji. Start już 24 kwietnia!
-
Od kartingu do F1 Academy? Kornelia Olkucka walczy o marzenia we włoskiej Formule F4!
-
XPENG P7, G6 i G9 – wideo z pierwszych jazd w Polsce! Ceny, dane techniczne, rywale. Oto chińskie modele, które rzucają rękawicę Tesli
Zostaw komentarz: