Pozowanie w bikini zabronione

Seksizm, błędne decyzje administracyjne czy walka o priorytety i dobre imię uczelni? Uniwersytet Kanadyjski zawiesił studentkę mechaniki należącą do zespołu budującego wyścigowe auto, po tym jak postanowiła wykonać sesję zdjęciową w bikini.

Studenci Uniwersytetu imienia Waterloo, podobnie jak dziesiątki innych w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, zajmują się podczas zajęć praktycznych między innymi budowaniem od podstaw wyścigowych aut. Następnie część z tych pojazdów testowana jest podczas jednej z największych imprez w Michigan – Formula SAE, która odbywa się w maju. Jest to bardzo ważne wydarzenie stanowiące poligon doświadczalny dla  przyszłości rozwoju przemysłu motoryzacyjnego.

To zdjęcie rozpętało prawdziwą burzę na Uniwersyteci imienia Waterloo w Kanadzie.

W ubiegłym miesiącu jedna ze studentek należących do zespołu Formula SAE Waterloo, potrzebowała zdjęcia do portfolio, które następnie miały być częścią aplikacji do konkursu piękności, połączonego z akcją charytatywną – Kampanią dotyczącą problemu raka piersi. Wymogi udziału w konkursie nakazywały zrobienie zdjęcia w dwuczęściowym stroju kąpielowym. Fotografie, które zostały zrobione na tle pojazdu SAE, trafiły do internetu, co rozpętało ogromną burzę. 

Dwa tygodnie później, dziekan wydziału Mechaniki Uniwersytetu Waterloo zawiesił cały zespoł Formuły SAE do dnia 1 czerwca, co automatycznie zablokowało im możliwość konkurowania w zawodach w Michigan. Powód?

„Nadużycie projektu należącego do uczelnianego centrum projektowania, poprzez wykonanie i publikację nie autoryzowanych zdjęć”. Wyjaśniono również, że tego typu sesja zdjęciowa może narazić szkołę na utratę dobrego imienia, ponieważ wyrwane z kontekstu zdjęcia podlegać będą zupełnie innej interpretacji, co jednoczesnie będzie źle wpływało na wizerunek uczelni. Władze Akademii są oburzone faktem, iż studenci kompletnie nie wzięli pod uwagę konsekwencji wypływających z użycia do własnych celów zasobów centrum projektowego nad stworzeniem którego wydział spędził mnóstwo czasu i wysiłku w ciągu ostatnich kilku lat. Co na to studenci?

Otóż młodzi inżynierowowie decyzję uważają za absurdalną. Według ich oceny żadne ze zrobionych i opublikowanych zdjęć nawet nie zbliża się do skandalicznych. Uważają też, że zdjęcia mogą tylko pozytywnie wpłynąć na wizerunek uczelni, która wspiera udział i zaangażowanie kobiet w dziedzinie zdominowanej przez mężczyzn. Uczniowie zaznaczają też, że sesja zdjęciowa miała służyć uczestnictwu w konkursie, a co za tym idzie zdobyciu pieniędzy na kontynuowanie nauki oraz działalność charytatywną.

30 członków zespołu Formula SAE uważa też, że ukaranie ich wszystkich za błąd jednej czy dwóch osób jest zbyt surowe. Dla nich udział w zawodach w Michigen jest dalszym być albo nie być i stanowi kolejny, niezwykle istotny krok w ich życiu zawodowym. Poza tym nie mogą pogodzić się z tym, że ich cały wysiłek włożony w budowanie auta pójdzie na marne.

30 członków zespołu Formula SAE.

Mimo, iż zespół oficjalnie przeprosił władze uczelni za ten incydent, decyzja pozostaje nieodwołalna.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze