Potrząśnij kulą, dostrzeżesz Astrę!
Kule ze sztucznym śniegiem to ulubiona zabawka małych dziewczynek. Potrząsasz, a cały świat zaczyna mienić się kolorami tęczy i pokrywa się pięknym, białym i zupełnie niegroźnym dla kierowców puchem. Piękne...To teraz wyobraźmy sobie taką kulę z Oplem Astrą w środku!
| Czyż nie uroczy widok? Lepszy niż nudna i oklepana baletnica! |
![]() |
| fot. Vauxhall |
Kule śniegowe kojarzą nam się zwykle z dzieciństwem, świętym Mikołajem, marzeniami o kolorowym świecie, w którym każda z nas gra rolę księżniczki. Przyjemnie byłoby wtedy mieć niewielką zabawkę, którą zawsze można ukryć w kieszeni i wyjąć wówczas, gdy mamy ochotę pobujać w obłokach.
Angielskie duże i małe dziewczynki mogły ostatnio pomarzyć… W Londynie z okazji łyżwiarskiej imprezy tanecznej – dyskoteki na lodzie – stanęła kula śniegowa mieszcząca w środku… samochód. W mierzącej ponad 5 metrów średnicy kuli zmieściło się aż 50 worków sztucznego śniegu i najnowszy Vauhxall, czyli Opel Astra.
Fantastyczny pomysł na reklamę, który wydaje się przekonywać wszystkie Panie w 100%. Aż przyjemnie popatrzeć…
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?

Zostaw komentarz: