
Policjant potrącił pieszego na pasach. Co na to jego koledzy?
Prawo w teorii jest jedno, ale kiedy przychodzi co do czego, zdarzają się przypadki takiego interpretowania przepisów, na jakie nie może liczyć zwykły obywatel. Jak było w tej sytuacji?
Nagranie z samochodowej kamery jest słabej jakości, ale widać na nim doskonale, jak radiowóz skręca w lewo i potrąca pieszego, który znajdował się na przejściu. Pieszy na dodatek miał zielone światło.
Kierowca nie zauważył pieszego na przejściu. A pieszy gdzie miał oczy?
W komentarzach pod nagraniem pojawiło się sporo sugestii, że ukaranym za zajście będzie… pieszy. Niektórzy wieszczyli, że za wtargnięcie na przejście dostanie mandat 2500 zł. W tej sytuacji nie było o tym mowy, ale przepis zabraniający wchodzenia bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd, rzeczywiście cały czas obowiązuje. Tylko policja zwykle zdaje się o tym zapominać.
Kierowca nie widział pieszych, piesi nawet nie spojrzeli w stronę samochodu
W tej sytuacji nie było jednak żadnego „kreatywnego” podejścia do przepisów. Jak poinformował portal istotne.pl, sprawcą potrącenia był młody funkcjonariusz z komendy w Bolesławcu, który został ukarany mandatem w wysokości 2500 zł. Pieszy nie odniósł żadnych obrażeń, więc zdarzenie zakwalifikowano jako kolizję.
Najnowsze
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
Niektórzy nazwą go SUV-em w stylistyce coupe, inni fastbackiem, a jeszcze inni powiedzą, że kojarzy im się “z nie wiadomo czym”. Nie można odmówić mu natomiast jednego – Peugeot 408 to bezsprzecznie piękne auto, a wciąż nietypowa na rynku mieszanka kilku rodzajów nadwozia dodaje mu dużego uroku i wyróżnia na ulicach. Bo powiedzmy sobie szczerze – […] -
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
-
Do końca wakacji paliwo będzie tańsze? Eksperci ostrzegają: jesienią czeka nas podwyżka, zwłaszcza ON
-
Car of the Year Polska 2026: rekordowa liczba chińskich aut w konkursie. Pełna lista nominowanych
Zostaw komentarz: