Policja jeździ którędy lubi, a nie jak prowadzą ją znaki?
Funkcjonariusze, którzy stać mają na straży prawa, powinni sami przykładnie tego prawa przestrzegać. Tymczasem bywa z tym różnie.
Czasami łamanie przepisów wydaje się błahe. Wykonujemy jakiś manewr, który jest fizycznie możliwy, nikomu nie zagraża i nie utrudnia życia, a jedynie nie jest zgodny z wymyśloną przez urzędników organizacją ruchu. Czy za coś takiego powinno się w ogóle karać?
Policjanci jechali na akcję po torowisku! Wygodniej niż po asfalcie?
No cóż, prawo jest prawo i nie ma co nad tym dyskutować. Chyba, że jest się funkcjonariuszem policji, któremu nie chce się jechać naokoło, tak jak temu na nagraniu. Niektórzy komentujący zwracają uwagę, że może policjanci jechali na interwencję i nie ma się co ich czepiać. Mogło rzeczywiście tak być, ale od tego mają sygnały świetlne i dźwiękowe, żeby móc łamać przepisy, jednocześnie ostrzegając o tym innych kierujących.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: