Karolina Chojnacka

Pojazdy autonomiczne już niedługo pojawią się na brytyjskich drogach

Po raz pierwszy w historii branża transportowa będzie w stanie dokładnie skorelować dane z testów symulatora pojazdów autonomicznych, z danymi z testów na drogach publicznych. To toruje drogę do tego, by symulacja stała się uznaną częścią procesu homologacji pojazdów autonomicznych.

Jak do tego doszło? Osiągnięto to dzięki współpracy specjalistów od oprogramowania symulacyjnego rFpro i WMG na Uniwersytecie w Warwick. Matt Daley, dyrektor zarządzający rFpro, powiedział:

Nie da się w realistyczny sposób zweryfikować danych z testów autonomicznych pojazdów w prawdziwym świecie, po prostu nie ma wystarczającej ilości czasu lub pieniędzy. Musimy więc wykorzystać możliwości rozbudowy symulacji. I musimy ufać wynikom symulacji, dlatego ważne jest, abyśmy regularnie sprawdzali, czy dane z symulacji korelują z danymi z testów w światem rzeczywistym. Nasz projekt z WMG pozwala skorelować dane z testów symulatora pojazdów autonomicznych, z danymi z testów na drogach publicznych w Wielkiej Brytanii. To duży krok w kierunku zatwierdzenia i przyjęcia pojazdów autonomicznych.

rFpro stworzył bardzo dokładnego cyfrowego bliźniaka sekcji testowej Midlands Future Mobility. Model umożliwia rozwój pojazdów autonomicznych w symulacji. WMG, wraz z innymi partnerami Midlands Future Mobility, zapewni testowanie i wsparcie badawcze, aby umożliwić przeprowadzanie skutecznej korelacji danych w świecie rzeczywistym.

Symulacja pojazdów autonomicznych

Przeczytaj też: Pojazdy autonomiczne – największy przełom dzisiejszych czasów?

Obecnie w sekcji testowej Midlands Future Mobility istnieją trzy obszary, które można natychmiast wykorzystać do dokładnej weryfikacji danych z wirtualnych testów na drogach publicznych – sieć drogowa wokół kampusu University of Warwick, obszar w centrum miasta Coventry i odcinek Holyhead Road, która jest jedną z głównych dróg do i z Coventry. Obszary te zapewniają zróżnicowany wybór dróg, odpowiadający drogom powszechnie występującym w całej Wielkiej Brytanii.

Matt Daley dodaje:

Symulujemy, weryfikujemy wyniki, dalej wykorzystujemy symulację, a następnie weryfikujemy i ponownie wykorzystujemy. Inżynierowie używają tej techniki od dziesięcioleci.

Na przykład, pierwszą rzeczą, jaką zespół Formuły 1 zrobi w poniedziałek po weekendzie wyścigowym, jest jazda symulatorem, aby sprawdzić, czy odczucia i dane symulowanego pojazdu są zgodne z rzeczywistymi odczuciami i danymi pojazdu. Jeśli symulator jest skorelowany ze światem rzeczywistym, mogą szybko wykorzystać możliwości swojej symulacji przed kolejnym wyścigiem. Ta sama koncepcja jest obecnie stosowana przy opracowywaniu pojazdów autonomicznych.

Symulacja pojazdów autonomicznych

Co ważne, te rzeczywiste trasy posiadają niezbędną infrastrukturę wymaganą do testów autonomicznych pojazdów i obejmują geo-ogrodzony system telewizji przemysłowej, GPS z korekcją kinematyczną w czasie rzeczywistym oraz łączność bezprzewodową o dużej przepustowości. Zapewnia to niezależnie zweryfikowaną prawdziwość zdarzenia w świecie rzeczywistym, która jest krytyczna dla korelacji.

Firma WMG zaktualizowała swój symulator 3xD, włączając do niego oprogramowanie rFpro. Celem uaktualnień była poprawa wizualizacji obserwowanej przez kierowcę, zwiększenie realizmu modelu pojazdu i ciągłe szukanie nowych technik emulacji czujników i sygnałów, przy jednoczesnym zminimalizowaniu czasu i wysiłku związanego z integracją tych narzędzi. Umożliwi to WMG bezpośrednie wsparcie użytkowników podczas migracji danych z symulacji do testów w świecie rzeczywistym.

Symulacja pojazdów autonomicznych

Przeczytaj też: Pojazdy autonomiczne wcale nie będą takie bezpieczne, jak pierwotnie zakładano

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze