Podsumowanie udziału kobiet w Kia Lotos Cup

Szósta, ostatnia tegoroczna runda Kia Lotos Cup rozegrana została w niezwykle trudnych warunkach na "Masarykovym okruhu" w Brnie. Po zaciętych zmaganiach Ola Furgał uplasowała się ostatecznie na 5, a Monika Luberadzka na 6 miejscu w klasyfikacji generalnej.

fot. Agnieszka Kujawa

Piątkowe kwalifikacje zakończyły się triumfem jednego z kandydatów do wicemistrzostwa – Jakuba Chmiela, który wyprzedził znakomicie dysponowanego tego dnia Piotra Materzyńskiego i jak zawsze szybką Olę Furgał.

Start do pierwszego z sobotnich wyścigów najlepiej wyszedł  Piotrowi Materzyńskiemu, który objął prowadzenie mając za sobą Jakuba Chmiela, Macieja Ostoję -Czyżyńskiego i Olę Furgał.

Czołowa trójka szybko odskoczyła od reszty stawki, a pojedynek o pierwszą lokatę stoczony na ostatnich okrążeniach przez Chmiela i Ostoję-Chyżyńskiego był prawdziwą ozdobą tego wyścigu. Mimo zaciekłych ataków rywala, Kuba Chmiel zdołał obronić pozycję lidera, co stawiało go w korzystnej sytuacji przed drugim wyścigiem.

– Bardzo lubię Brno – mówiła po wyścigu Aleksandra Furgał. – Dobrze poszły mi kwalifikacje i pierwszy wyścig, po którym stanęłam na podium. Znacznie trudniej było w drugim wyścigu, bo szybko „skończyły” się opony, a w dłoni została mi gałka od lewarka zmiany biegów… Cały sezon był dla mnie bardzo ciężki, bo ciężko jest jeździć z facetami, którzy nie lubią gdy kobieta ich wyprzedza. No ale cóż robić, muszę sobie jakoś radzić i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś uda mi się ich odpowiednio „ustawić”.

 

Monika Luberadzka cieszy się z dobrego miejsca w generalce.
fot. mat. pracowe M. Luberadzkiej

Tuż za Aleksandrą w rocznej klasyfikacji uplasowała się druga zawodniczka – Monika Luberadzka, która w Brnie meldowała się niestety na końcu stawki, a i cały sezon 2010 nie był dla niej łatwy:
– Sezon 2010 przebiegał dla mnie ze zmiennym szczęściem. Było dużo problemów technicznych z samochodem. W Słowacji miałam konkretnego dzwona, który zaważył na końcowej punktacji. Jak to w pucharze, dużo się dzieje! – podsumowuje zawodniczka. 

 

 

 

 

Ola na podium.
fot. Kia
fot. Agnieszka Kujawa

 

 

 

 

 

 

Miło jest popatrzeć jak Cee’d prowadzone przez kobietę przewodzi stawce.
fot. Kia

1 wyścig:
1. Jakub Chmiel 31:45.235
2. Maciej Ostoja-Czyżyński +0.616
3. Ola Furgał +1.504
4. Piotr Materzyński +12.791
5. Krzysztof Steinhof +16.693
6. Michał Sulkiewicz +18.845
7. Marcin Bartoszuk +20.786
8. Piotr Wójcik +32.089 
9. Damian Łata +37.031
10. Michał Kijanka +40.059
11. Tomasz Senkowski +46.632  
12. Mariusz Fronc +47.018  
13. Monika Luberadzka +49.799

II wyścig:
1. Maciej Ostoja-Czyżyński 31:42.423
2. Jakub Chmiel +8.105
3. Krzysztof Steinhof +8.358
4. Michał Sulkiewicz +24.260
5. Ola Furgał +24.609
6. Marcin Bartoszuk +27.726
7. Tomasz Senkowski +36.808  
8. Mariusz Fronc +37.873  
9. Monika Luberadzka +55.898
10. Damian Łata +1:05.613
– Michał Kijanka  – nie ukończył
– Piotr Materzyński – nie ukończył
– Piotr Wójcik – nie ukończył

 

Monika za trzech kołach pokonuje zakręt – jej determinacja i wola walki była ogromna.
fot. Dominik Kalamus

Końcowa klasyfikacja KIA LOTOS CUP 2010
(wyniki po skreśleniu najgorszej rundy)
1. Kamil Raczkowski 490  
2. Jakub Chmiel 451
3. Maciej Ostoja-Chyżyński 446 
4. Michał Kijanka 404
5. Ola Furgał 356
6. Monika Luberadzka 292
7. Marcin Bartoszuk 276
8. Piotr Wójcik 272  
9. Piotr Materzyński 254
10. Tomasz Senkowski 252  
11. Damian Łata 218
12. Piotr Kempa 184  
13. Michał Sułkiewicz 172
14. Mariusz Fronc 156    
15. Krzysztof Steinhof 146
16. Marcel Kasprzak 78  
17. Marcin Przybyszewski 72
18. Paweł Tarnawski 60

Obu zawodniczkom serdecznie gratulujemy wysokich miejsc w top 10! 

Monika Luberadzka podczas rundy w Poznaniu.
fot. Agnieszka Kujawa
fot. Agnieszka Kujawa

 

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze