Podsumowanie sezonu 2011 przez zawodniczki RSMP

Mamy nowy rok i jednocześnie nowy sezon w rajdach samochodowych, więc czas na podsumowanie dotychczasowych osiągnięć, i poznanie planów naszych zawodniczek. Jedne z nich trzymają notatki, inne kierownice - a łączy je ta sama - gorąca, rajdowa pasja!

RAJDOWE SAMOCHODOWE MISTRZOSTWA POLSKI

Gabriela Bar
fot. Jola Żuk

Gabriela Bar wystartowała w 4 rajdach RSMP pilotując Rafała Rybackiego w Renault Clio RS. Pierwsze starty nowym samochodem sprawiły, że fotel Gabrieli musiał być bardzo gorący, bo przygód na trasie nie brakowało! A ostatni w sezonie – Rajd Koszyc załoga zakończyła na jednym z odcinków.

Gabriela tak wspomina – te lepsze i gorsze chwile:

– Sezonu rajdowego 2011 nie mogę zaliczyć do w pełni satysfakcjonujących i to niestety w dużej mierze z powodu moich błędów, zwłaszcza na Rajdzie Dolnośląskim. Ze smutkiem wspominam także dyskwalifikację na Rajdzie Karkonoskim. Ale z drugiej strony były to wspaniałe, emocjonujące i zwieńczone sukcesem dni, dlatego – choć może się to wydać dziwne – 26. Rajd Karkonoski wspominam jako najlepszy rajd minionego sezonu. W mojej ocenie był to także pierwszy rajd, na którym poczuliśmy naprawdę, co znaczy zgranie załogi: kierowcy z pilotem i odwrotnie. Poza tym oesy prowadziły przez moje rodzinne strony, które kocham i doskonale znam z pieszych i konnych wypraw. Bardzo dobrze wspominam także Rajd Rzeszowski i niesamowity 25-kilometrowy oes Lubenia. Przy maksymalnej koncentracji udało nam się aż na dwóch odcinkach wygrać klasę, pokonując dużo mocniejsze Hondy Type-R. Z kolei Rajd Koszyc był dla nas dobrym zakończeniem sezonu, gdyż wygraliśmy klasę N3 w RSMP, a poza tym – organizatorzy, a przede wszystkim Maros Suchac, byli bardzo serdeczni i pomocni, co bardzo pomagało nam na „obczyźnie”- wspomina zawodniczka.

– Największe osiągnięcie minionego sezonu – to może nic spektakularnego, ale coś bardzo ważnego – zbudowanie jeszcze większego zaufania pomiędzy mną a Rafałem (moim kierowcą) i wspólne przeświadczenie, że mamy wciąż sporo potencjału do wykorzystania, nawet w naszym małym Clio! – dodaje.

– I to właśnie Rafałowi chciałabym przede wszystkim podziękować za sezon 2011 za to: że możemy razem jeździć, dzielić  niesamowite emocje, jakie wywołuje adrenalina i przede wszystkim, że mimo różnych trudnych sytuacji – jest nie tylko moim ulubionym kierowcą rajdowym, ale i przyjacielem! Dziękuję, rzecz jasna naszym sponsorom – przede wszystkim spółkom: Smektała i Jamalex oraz wszystkim Kibicom! Jestem także wdzięczna moim Rodzicom, którzy wykazują wiele zrozumienia (i zainteresowania!) dla moich szalonych pasji (śmiech). Moim marzeniem na rok 2012 jest przejechać bezwypadkowo i bezwpadkowo (!) cały sezon rajdowy, zdobyć jakiś miły pucharek i może jeszcze… pościgać się na szutrach w Rajdzie Polski! – mówi Gabriela.

 

Joanna Madej
fot. Jola Żuk

Joanna Madej wystartowała w pierwszych trzech rajdach sezonu, pilotując Mariusza Steca w Lancerze Evo IX. Kolejne starty niestety nie doszły do skutku:

– Sezon zdecydowanie nie jest dla mnie satysfakcjonujący. Przede wszystkim przez niezrealizowane plany – mieliśmy jeździć cały sezon, niestety wypadek Mariusza podczas GSMP w Sopocie zmienił wszystko… Pocieszające jest to, że nasza skuteczność wynosiła 100%, a wyniki – mimo przerwy Mariusza w startach rajdowych, były satysfakcjonujące – mówi zawodniczka.

– Najmilej wspominam Rajd Lotos. Pogoda sprawiła nam wtedy prawdziwą niespodziankę i mimo, iż
nic na to, na zapoznaniu nie wskazywało, mieliśmy prawdziwy – zimowy rajd! No i ten niezapomniany prolog w hali. Brawo! Za sezon pragnę podziękować… losowi, że obyło się bez bolesnych przeżyć i mojej przyjaciółce Kasi za stworzenie atmosfery. A także oczywiście moim kibicom, którzy nie zapominają o mnie, nawet jak znikam z oesów – dodaje.

– Planów rajdowych chyba już nie mam. Rozczarowanie związane z nieeleganckim potraktowaniem mnie przez Mariusza spowodowało, że podjęłam decyzję o zakończeniu zabawy z rajdami – niestety tak podsumowuje Joasia.

 

Dominika Duziak
fot. Jola Żuk

Dominika Duziak wystąpiła w dwóch rajdach, pilotując Tomasza Hupało w Hondzie Civic. Jej debiutancki sezon na trasach RSMP świetnie się rozpoczął, niestety gorzej zakończył. Na podium stanęła na Rajdzie Świdnickim, a uległa wypadkowi na Rajdzie Karkonoskim, którego skutkiem było min. połamane żebro.

– Sezon dobrze się zapowiadał, ale skończył się  wypadkiem na Karkonoskim, który skutecznie podciął mi skrzydła na długi czas. Niestety zmuszona jestem z różnych względów odpuścić sezon 2012, ale będę kibicować chłopakom i przyglądać się zmianom w świecie rajdowym – mówi Dominika.

Zachęcamy do lektury podsumowania sezonu przez zawodniczki Rajdowego Pucharu Polski w sezonie 2011 i ich planów na 2012 rok.

W sezonie 2011 na rajdowych odcinkach RSMP wystąpiły także:
– Pilotka: Pamela Pawińska
– Pilotka: Jagna Stankiewicz
– Pilotka: Ewa Rybko
– Pilotka: Magdalena Lukas

Szczegółowe wyniki osiągane przez zawodniczki w ubiegłym sezonie można prześledzić na dołączonej tabeli.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze