Podróż Małgosi Czaji Mini Morissem do Szwajcarii
Zapraszamy do kibicowania kobiecej przygodzie z Mini. Tym małym, kultowym samochodem wyruszamy na wyprawę do Szwajcarii. Przed nami ponad 3000 kilometrów i najwyższe góry Europy, jezioro Genewskie i Bodeńskie, liczne tunele i kręte przełęcze, a przede wszystkim oszałamiające widoki. Wyprawie patronuje Motocaina.pl
Podróżniczka przed wyruszeniem do Szwajcarii. |
fot. z archiwum Małgorzaty Czaji
|
Pretekstem do podróży mini morrisa do Szwajcarii, jest właśnie tam odbywający się IMM 2011 (Internationale Mini Meeting). To największe doroczne święto fanów samochodu mini morris, które organizuje państwo – zwycięzca losowania.
Tegoroczny IMM trwa od 10 do 13 czerwca. My ruszamy z Wrocławia 8 czerwca do Sankt Stephan. Trasa podzielona jest na 400 kilometrów – to dzienne odcinki, tak by zbytnio nie nadwyrężać auta i mieć czas na zwiedzanie! Noclegi mamy zaplanowane na kempingach w miejscowościach atrakcyjnych turystycznie.
W poniedziałek 13 czerwca, wyruszamy miniakiem na objazd Szwajcarii – przyświeca nam hasło najmniejszy samochód świata zdobywa najwyższe góry. Trasa liczy ponad 3000 kilometrów i wiedzie przez: Sankt Stephan, Broc, Lozanna, rejon jeziora Genewskiego, Chamonix-Mont-Blanc we Francji, Martigny, znów w Szwajcarii, Naters, Davos, Wangen im Allgau w Niemczech rejon jeziora Bodeńskiego, Memmingen Niemcy.
Celem jest zobaczyć jak najwięcej i wrócić szczęśliwie na kołach do domu. Auto ma dwadzieścia lat jest modelem limitowanym mini w wersji british open classic, oczywiście bez współczesnych udogodnień typu klimatyzacja, wspomaganie kierownicy itp. Konstrukcja nadwozia jest niezmieniona od 1959 kiedy zaczęto produkcję tego auta. Ale to właśnie stanowi wyzwanie i sprawia, że taki wyjazd jest przygodą życia.
Aby przeczytać relacje Małgorzaty Czaji z poprzednich jej podróży wystarczy wpisać w wyszukiwarkę Motocainy imię i nazwisko autorki.
Zaraz po powrocie Małgosia przedstawi nam swoją relację z podróży.
Trasa wyprawy zabytkowym Mini Morisem. |
Najnowsze
-
Minister Gawkowski stracił samochód za 100 tys. zł. Oszukali go metodą „na bliźniaka”
Funkcjonariusze CBŚP zatrzymali osoby należące do międzynarodowej grupy przestępczej, zajmującej się kradzieżą samochodów. Podczas działań służb udało się odzyskać kilka skradzionych pojazdów w tym Peugeota 5008, który, jak się okazało, należy do ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego. Ten podzielił się swoją historią w mediach społecznościowych. -
Ile samochód przejedzie na rezerwie? Ile pojadę z zasięgiem 0 km?
-
Znaki C-5 oraz D-3 wyglądają prawie identycznie, ale kierowca nie może ich pomylić
-
Będzie nowy odcinek drogi ekspresowej S10. Znamy datę otwarcia
-
Wyrzuciła papierosa z auta, napluła na zwracających jej uwagę, a potem nasłała agresora
Zostaw komentarz: