
Po co ciągnąć przyczepę, skoro można załadować ją na pakę?
Nietypowy transport zatrzymał patrol wielkopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Samochodem dostawczym przewożono przyczepę rolniczą ze sprzętem do prac polowych.
Inspektorzy ITD z Leszna zatrzymali do kontroli na ekspresowej „piątce” dostawczaka o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 ton. Wyróżniający się już z daleka wymiarami ładunek zwrócił ich uwagę.
Samochodem przewożono przyczepę rolniczą ze sprzętem do prac polowych, która znacznie wystawała poza skrzynię ładunkową (dyszel przyczepy!). Sposób zabezpieczenia ładunku również pozostawiał wiele do życzenia. Auto ważyło o pół tony za dużo.
Kierującego ukarano dwoma mandatami za niezabezpieczenie ładunku przed możliwością zmiany miejsca położenia oraz przekroczenie dopuszczalnej masy całkowitej pojazdu. Kierowcy wydano zakaz kontynuowania przewozu do czasu usunięcia stwierdzonych nieprawidłowości w transporcie.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
No niby tak
Redakcja nie musi tego wiedziec
Anonymous - 5 marca 2021
Toż to rozrzutnik, nie przyczepa. Redakcja niech się bardziej przykłada do tematów, które porusza