Pije wodę z wodorowej Toyoty Mirai
Wodorowa Toyota Mirai to jeden z przełomowych modeli w historii motoryzacji. Zagraniczny dziennikarz postanowił wypróbować, jak smakuje woda wyprodukowana przez układ wydechowy tego samochodu.
Dziennikarz motoryzacyjny, Vadim Ovsiankin, miał okazję przejechać się wodorową Toyotą Mirai. Wykorzystał tą okazję do wypróbowania efektu ubocznego pracy silnika zasilanego tym paliwem. Po kilku chwilach w szklance pojawiła się woda.
Oczywiście postanowił on wypróbować, jak smakuje. Określił jej zapach jako „plastikowy”, a następnie ją wypił tego nietypowego drinka.
Toyota, która niedawno wprowadziła model Mirai do sprzedaży za wielką wodą, jest mocno zaskoczona zainteresowaniem klientów. Do tej pory udało się zebrać zamówienia na ponad 1,9 tys. egzemplarzy. Już teraz klienci muszą zapisywać się na listę oczekujących, ponieważ fabryka nie nadąża za zapotrzebowaniem.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Jeden jechał za szybko, drugi wymusił – kto jest winny w tej sytuacji?
Niebezpieczna sytuacja i spór dwóch kierowców, którzy są przekonani do swoich racji. Który z nich powinien dostać mandat? -
Co z nowym podatkiem dla kierowców? Rząd ma nowy plan, jak uderzyć nas po kieszeni
-
Minister Gawkowski stracił samochód za 100 tys. zł. Oszukali go metodą „na bliźniaka”
-
Ile samochód przejedzie na rezerwie? Ile pojadę z zasięgiem 0 km?
-
Znaki C-5 oraz D-3 wyglądają prawie identycznie, ale kierowca nie może ich pomylić
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Że plastikiem z niej czuć to nic dziwnego. Z niektórych czajników woda też ma dziwny zapach. Ale to jest wciąż tylko woda. Jak widać w USA Mirai się zakorzeniła. 1900 egzemplarzy to nie tak mało. Zobaczymy jak to będzie u nas w Europie.
Anonymous - 5 marca 2021
Że plastikiem z niej czuć to nic dziwnego. Z niektórych czajników woda też ma dziwny zapach. Ale to jest wciąż tylko woda. Jak widać w USA Mirai się zakorzeniła. 1900 egzemplarzy to nie tak mało. Zobaczymy jak to będzie u nas w Europie.
Anonymous - 5 marca 2021
Że plastikiem z niej czuć to nic dziwnego. Z niektórych czajników woda też ma dziwny zapach. Ale to jest wciąż tylko woda. Jak widać w USA Mirai się zakorzeniła. 1900 egzemplarzy to nie tak mało. Zobaczymy jak to będzie u nas w Europie.