Pies aportując niemal zginął pod kołami samochodu! Właściciel popijał piwko
Mając pod swoją opieką zwierzę, jesteśmy w pełni odpowiedzialni za jego zachowanie i bezpieczeństwo. Właściciel tego psa miał jednak „ważniejsze” rzeczy na głowie.
Kierowca samochodu jechał prostą ulicą, a poza tramwajem i drugim autem droga była pusta, podobnie jak chodnik. Poczucie braku potencjalnego zagrożenia okazało się mylne. Nagle prosto pod koła pojazdu wbiegł mały pies! Tylko dzięki refleksowi kierowcy oraz swoim małym rozmiarom, nie skończyło się to dla niego tragicznie.
O krok od tragedii na przejściu. Przez takich kierowców nigdy nie będzie bezpiecznie?
Zauważyliście, dlaczego pies wbiegł na drogę? Tak – próbował złapać frisbee, które odbiło się od chodnika i wpadło na ulicę. Jak się okazało, właściciel popijał sobie piwko i chyba na oślep rzucał psu dysk, żeby ten go nie zaczepiał. Koszmar.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: