
PGM V8 – potwór z Antypodów
Zamiłowanie do potężnych silników V8 w Australii nadal nie przemija. Tamtejsza ekipa postanowiła wstawić serce, które kiedyś zasilało takie modele jak Commodore czy Falcon, do swojego autorskiego motocykla.
Maszyna nazywa się PGM V8 i jest absolutnie brutalna. Motocykl jest zasilany dwulitrowym V8 o 90-stopniowym układzie widlastym cylindrów. Jednostka rozkręca się do 12 800 obr i oferuje potężną moc 334 KM. Maksymalny moment obrotowy to 214 Nm.
Biorąc pod uwagę, że masa tego cacka to jedyne 242 kg, zapowiada się niezła rakieta. Taką wagę udało się osiągnąć dzięki zastosowaniu włókna węglowego oraz tytanowego wydechu zbudowanego na specjalne zamówienie przez Akrapovic.
PGM V8 nie jest pierwszym motocyklem z Australii zasilanym jednostką V8. Ian Drysdale wraz z Barbarian tworzyli takie maszyny przez lata. Jednak dotychczas korzystali z silnika V8 o pojemności 5,7 litra od Chevroleta, podczas gdy PGM wykorzystuje jednostkę dedykowaną dla motocykla.
Nie znamy jeszcze ceny tej maszyny, producent ujawnił tylko pierwsze zdjęcia. Wygląda doskonale, pewnie jeszcze lepiej się prowadzi.
Najnowsze
-
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
Oto zapowiedź kolejnej edycji najważniejszego konkursu motoryzacyjnego w kraju - Car of the Year Polska 2026. Organizatorzy opublikowali oficjalną listę pretendentów do tytułu, która bije wszelkie rekordy pod względem skali. W tegorocznej rywalizacji wezmą udział 52 modele. Skąd pochodzą te auta? -
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
-
Test Jeep Avenger BEV – najmniejszy z gamy, ale z dużym charakterem
Zostaw komentarz: