Pędził przez miasto 157 km/h w niedopuszczonym do ruchu Porsche
Przekroczenie prędkości przez kierowcę jadącego Porsche szczególnie nie dziwi - w autach tak szybkich można bardzo łatwo zrobić to nawet mimowolnie. Ale w tej sytuacji nie ma mowy o „mimowolnym” przekroczeniu i nie była to jedyna przewina tego kierowcy.
Łódzcy policjanci zauważyli szybko poruszające się Porsche, a pomiar prędkości wykazał aż 157 km/h na ograniczeniu do 50 km/h. Funkcjonariusze wezwali kierowcę do zatrzymania się, ale ten skręcił w boczną uliczkę, chcąc uniknąć kontroli.
Udało się go dość szybko ująć, korzystając z pomocy drugiego patrolu, który akurat był w pobliżu. Jak się okazało samochodem jechał 37-latek , który nie miał przy sobie wymaganych dokumentów. To nie był jednak koniec problemów mężczyzny. Policjanci ustalili, że Porsche którym jechał nie jest dopuszczone do ruchu i nie ma nalepki kontrolnej. 37-latek za przekroczenia dozwolonej prędkości o ponad 100 km/h stracił prawo jazdy na 3 miesiące. Ponadto otrzymał 3 mandaty karne na łączna kwotę 1050 zł.
Jechał przez Warszawę 200 km/h! Ferrari bez badań technicznych!
Jedynym zdjęciem, jakie policja udostępniła przy okazji komunikatu informującego o tym zdarzeniu, jest widok ekranu radaru. Widać na nim, że pomiaru dokonano z odległości 665,5 m, a Porsche „wyłowiono” spomiędzy innych pojazdów. Według instrukcji pomiar prędkości jest możliwy nawet z odległości 1200 m, ale warto pamiętać, że wiązka laserowa ma formę stożka. Im dalej celujemy, tym robi się ona szersza i może objąć więcej, niż jeden pojazd. Ponadto celownik, którego używa policjant, nie jest połączony z wiązką lasera, jedynie pokazuje mniej więcej na co jest ona skierowana. A wiecie, jak trudno jest wycelować urządzeniem trzymanym w ręce, w oddalony choćby o 500 m, szybko poruszający się pojazd? Dlatego zdarzały się już sytuacje, kwestionowania przez sądy pomiarów wykonywanych „słynnymi” radarami LTI 20/20 TruCam. W opisanej powyżej sytuacji istniało spore ryzyko błędu, ale sądzimy że Porsche jechało na tyle szybciej od pozostałych pojazdów, że raczej nie ma tu mowy o pomyłce.
Epidemia epidemią, a drogówka czuwa i zatrzymuje prawa jazdy
Zwróćcie na koniec jeszcze uwagę na mandat – 1050 zł. Domyślamy się, że 500 zł za przekroczenie prędkości, 500 zł za poruszanie się pojazdem niedopuszczonym do ruchu oraz 50 zł za brak prawa jazdy przy sobie. Rzecz w tym, że maksymalny mandat za kumulację kilku wykroczeń to 1000 zł. Kierowcę nie spotkała za to żadna sankcja, za próbę uniknięcia kontroli.
Najnowsze
-
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
Oto zapowiedź kolejnej edycji najważniejszego konkursu motoryzacyjnego w kraju - Car of the Year Polska 2026. Organizatorzy opublikowali oficjalną listę pretendentów do tytułu, która bije wszelkie rekordy pod względem skali. W tegorocznej rywalizacji wezmą udział 52 modele. Skąd pochodzą te auta? -
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
-
Test Jeep Avenger BEV – najmniejszy z gamy, ale z dużym charakterem
Zostaw komentarz: